Dobiegają końca zmagania w fazie grupowej Ligi Narodów kobiet. Właśnie we wtorek, 27 czerwca rozpoczęła się rywalizacja w ostatnim turnieju przed zmaganiami w ćwierćfinałach. Za nami już trzy spotkania, w których ważne zwycięstwa odniosły Niemki i Kanadyjki.
Nasze zachodnie sąsiadki mają bardzo dużą szansę na awans do fazy pucharowej. Obecnie zajmują one 3. miejsce w tabeli z bilansem 7-2. Tym samym tylko kataklizm mógłby sprawić, że wypadłyby z czołowej ósemki.
Inaczej wygląda sytuacja siatkarek z Kanady. Po zwycięstwie mają one bilans 4-5 i plasują się na 9. pozycji. Mimo to są w trudnym położeniu, bo na wyższych miejscach plasują się m.in. zespoły, które mają pięć zwycięstw i trzy porażki.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: popisy córki gwiazdy tenisa
Również bardzo trudno o awans do fazy pucharowej będzie miała Serbia. Mistrzynie świata z bilansem 3-5 plasują się na 10. lokacie i najprawdopodobniej nie zdołają dostać się do czołowej ósemki. Bardzo prawdopodobne jest, że w tabeli nie dojdzie do większych zmian.
Przypomnijmy, że na pierwszym miejscu po dwóch turniejach z bilansem 7-1 jest reprezentacja Polski kobiet. Tylko jeden mecz przegrało także USA, ale zespół ten ma jedno "oczko" mniej niż Biało-Czerwone.
Tym samym awans dla Polek jest na wyciągnięcie ręki. Bo musiałyby przegrać wszystkie mecze, żeby skomplikować swoją sprawę. A do tego Kanada czy Serbia musi zakończyć ostatni turniej z kompletem zwycięstw, co wydaje się trudną sprawą.
W czołowej ósemce nie powinno dojść do zmian. Jeżeli tak się stanie, to w turnieju finałowym oprócz Polek i Amerykanek zobaczymy Niemki, Turczynki, Chinki, Brazylijki, Japonki oraz Włoszki.
A jeżeli chodzi o mecze naszych siatkarek, to będą one rywalizować z USA, Niemcami, Bułgarią oraz Koreą Południową. Ostatnia wymieniona reprezentacja zamyka tabelę LN bez żadnego zwycięstwa.
Terminarz spotkań reprezentacji Polski kobiet:
28 czerwca (środa), USA - Polska, godz. 8:30
29 czerwca (czwartek), Polska - Niemcy, godz. 5:00
30 czerwca (piątek), Bułgaria - Polska, godz. 5:00
2 lipca (niedziela), Polska - Korea Południowa, godz. 7:00
Przeczytaj także:
Siatkarki znów mogą zachwycić. "Trener wniósł coś wyjątkowego"
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)