Polki w ostatnim meczu trzeciego turnieju tegorocznej Ligi Narodów zmierzyły się z Koreankami. Doszło więc do starcia pomiędzy drużynami z dwóch różnych biegunów tabeli.
Przed niedzielnym spotkaniem podopieczne Stefano Lavariniego zajmowały drugie miejsce. Z kolei Koreanki są ostatnie w tym zestawieniu, a dotychczas w LN wygrały zaledwie trzy sety.
Początek spotkania był bardzo wyrównany. Pierwszą przewagę wypracowały sobie nasze przeciwniczki. Po ataku w aut Magdaleny Stysiak oraz skutecznym uderzeniu Kim Daeun, koreański zespół prowadził 8:5. Polki szybko jednak odrobiły straty. Po atakach w siatkę i przekroczeniu linii trzeciego metra przez Daeun zrobiło się 9:8.
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką - Polki już w Korei Południowej. Zacięty mecz na szczycie
Koreanki nie odpuszczały. Po dwóch błędach w przyjęciu Martyny Czyrniańskiej znów wyszły na dwupunktowe prowadzenie (14:12). Niestety Polki popełniały kolejne błędy, a na zagrywce kapitalnie spisywała się Sohwi Kang. Nasze przeciwniczki objęły prowadzenie 18:13.
Wtedy Biało-Czerwone ruszyły do odrabiania przewagi. Dobre zagrywki posyłała Czyrniańska, na siatce świetnie pracowała Magdalena Jurczyk, a z lewego skrzydła ciosy posyłała Olivia Różański. I zrobiło się... 20:18 dla Polski. Blok dołożyła Agnieszka Korneluk (22:19). Ostatecznie wygrany przez Polki seta zakończył się udanym atakiem Stysiak (25:23).
Nasze zawodniczki mocno otworzyły drugą partię. Skutecznie rywalki zablokowała Korneluk, a asa dołożyła Julia Nowicka (3:0). Polki kontynuowały bardzo dobrą grę szczególnie na siatce. Nieźle funkcjonował system blok-obrona.
Po kolejnych blokach Korneluk i Stysiak, Biało-Czerwone siatkarki objęły prowadzenie już 12:6. Co cieszy, Polki mocno poprawiły przyjęcie. Na atak na 17:10 zdecydowała się nasza rozgrywająca - Julia Nowicka. Bardzo wysoką skuteczność prezentowała Magdalena Stysiak - po jej ataku prowadziliśmy już 22:15. Drugą partię mocnym atakiem po skosie zamknęła Martyna Czyrniańska (25:18).
Na trzecią partię na boisko weszła Joanna Pacak w miejsce Magdaleny Jurczyk. 27-letnia środkowa na dzień dobry zaliczyła dwa skuteczne ataki, po których prowadziliśmy 9:3. Koreanki, mimo słabej grze w ataku oraz bloku, kontynuowały solidne serwowanie. Po zagrywce Dain Kim przewaga zmalała do trzech punktów (12:9).
Niespodziewanie Agnieszka Korneluk została zablokowana (13:11). Na przyjęcie do trzech ustawień weszła Monika Fedusio. Niestety kolejny atak w aut posłała Czyrniańska, przez co prowadziliśmy już tylko 14:13. Po bloku na Stysiak zrobił się remis - 14:14.
Biało-Czerwonym udało się znów wypracować przewagę. Skuteczny blok dołożyła Martyna Czyrniańska (17:14). Świetną kontrę wyprowadziły Julia Nowicka z Joanną Pacak, która potem dwukrotnie zablokowała rywalki (22:15). Asa serwisowego posłała Katarzyna Wenerska, która ponownie weszła na podwójną zmianę z Moniką Gałkowską (24:15). Nasza druga atakująca zakończyła mecz (25:16).
Tym samym Polki zakończyły trzeci turniej Ligi Narodów z dziesięcioma zwycięstwami i tylko dwoma porażkami. Drużyna Lavariniego zakończy fazę grupową na podium.
Liga Narodów, Suwon
Polska - Korea Południowa 3:0 (25:23, 25:18, 25:16)
Polska: Julia Nowicka, Magdalena Stysiak, Olivia Różański, Martyna Czyrniańska, Agnieszka Korneluk, Magdalena Jurczyk, Aleksandra Szczygłowska (libero) oraz Katarzyna Wenerska, Monika Gałkowska, Joanna Pacak, Monika Fedusio.
Korea: Daeun Kim, Dahyeon Lee, Jiyun Jeong, Sohwi Kang, Juah Lee, Dain Kim oraz Joeongah Park, Jiwon Kim, Jiyun Moon, Seungju Pyo.
Czytaj także:
Wpadka mistrzyń świata. Koreanki niespodziewanie zaskoczyły
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)