ME siatkarek: Turczynki i Polki wkraczają do gry. Szwajcarki chcą napsuć krwi Włoszkom
Osiem meczów rozegranych zostanie czwartego dnia mistrzostw Europy siatkarek. Do gry przystąpią reprezentantki Polski, które czeka starcie ze Słowenią. Pierwszy mecz czeka także Turczynki.
Zanim jednak Polki i Słowenki przystąpią do gry, w Gandawie odbędzie się pojedynek Serbek i Ukrainek. W tym starciu zdecydowanymi faworytkami są właśnie Serbki, które w ostatnich latach są w ścisłej światowej czołówce. Ukrainki to z kolei europejski średniak, ale w przeszłości pokazał, że potrafi napsuć krwi najlepszym.
W grupie B dojdzie do bałkańskich derbów. Reprezentacja Bośni i Hercegowiny zmierzy się z Chorwacją. Obie ekipy walczą o to, by awansować do drugiej fazy mistrzostw Europy i zwycięstwo będzie bardzo ważnym krokiem do realizacji tego celu. Zwłaszcza, że Bośniaczki mają już na swoim koncie wygraną ze Szwajcarkami. Te w czwartkowy wieczór czeka starcie z Włoszkami i urwanie punktów byłoby ogromną sensacją.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: co oni wymyślili?! Zobacz, co robią ci koszykarzeRównież w Tallinie dojdzie do dwóch spotkań. Najpierw Holenderki zmierzą się ze Słowaczkami i będą walczyć o powiększenie punktowego dorobku. Z kolei później Francuzki rywalizować będą z Hiszpanią.
Plan gier:
Grupa A (Gandawa):
Serbia - Ukraina (godz. 17:00)
Słowenia - Polska (godz. 20:00)
Grupa B (Monza):
Bośnia i Hercegowina - Chorwacja (godz. 18:00)
Włochy - Szwajcaria (godz. 21:00)
Grupa C (Duesseldorf):
Turcja - Szwecja (godz. 17:00)
Azerbejdżan - Czechy (godz. 20:00)
Grupa D (Tallin):
Słowacja - Holandia (godz. 16:00)
Francja - Hiszpania (godz. 19:00)
Czytaj także:
Dzieje się w mistrzostwach Europy. Żadna przewaga nie jest bezpieczna
Mistrzostwa Europy siatkarek: udana inauguracja debiutantek. Estonki rozpoczęły od blamażu