Reprezentacja USA będzie jednym z najtrudniejszych przeciwników Polek w kwalifikacjach olimpijskich. Amerykanki regularnie grają w igrzyskach, a do tego sześć razy wróciły z nich z medalami. W 2021 roku po raz pierwszy zdobyły złoto i nie wyobrażają sobie, żeby nie bronić tytułu w 2024 roku.
Na początek walki w Łodzi - USA zagrało z Kolumbią. Zanosiło się na przyjemne przetarcie dla Amerykanek. W przeszłości radziły sobie z tym przeciwnikiem, a do wszystkich spotkań doszło w Igrzyskach Panamerykańskich.
Kolumbijki nie mogą równać się osiągnięciami z rywalkami. Drużyna z Ameryki Południowej zdobywała medale tylko w mistrzostwach kontynentu i we wspomnianych Igrzyskach Panamerykańskich.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz ruszył do ataku. Ostatnia akcja i... Tylko zobacz!
Także w sobotę Kolumbia była tłem dla przeciwnika. 25:12, 25:12, 25:13 - takie wyniki setów nie pozostawiają wątpliwości, która drużyna rozdawała karty na boisku. USA odniosło przekonujące zwycięstwo w nieco ponad godzinę. Gra faworytek była zbilansowana, a najwięcej punktów zdobywały Dana Rettke, Jordan Thompson, Kelsey Robinson i Chiaka Ogbogu.
Polska wystartuje w kwalifikacjach olimpijskich także w sobotę, a jej mecz ze Słowenią rozpocznie się o godzinie 17:30. W przedostatniej kolejce Biało-Czerwone zmierzą się z Amerykankami.
USA - Kolumbia 3:0 (25:12, 25:12, 25:13)
Tabela grupy C:
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?