Problemy Piotra Nowakowskiego rozpoczęły się w kwietniu tego roku. Dwukrotny mistrz świata upadł na ziemię w trakcie meczu Projekt Warszawa - Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle.
Trzy miesiące temu przeszedł zabieg, a obecnie trwa proces jego rehabilitacji. Póki co jednak Nowakowski nie może myśleć o powrocie do gry. O wszystkim opowiedział w rozmowie z TVP Sport.
- Powrót do pełnego zdrowia to kwestia kilku następnych miesięcy - wyjaśnił. - Na parkiecie kibice zobaczą mnie w kolejnym roku - dodał siatkarz Projektu.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: wyskoczyła w samym kostiumie. "Odwołujemy jesień"
Jako realną datę powrotu do rywalizacji wskazuje luty lub marzec 2024 roku. - Nie chcę wrócić zbyt szybko. Jeden dzień w jedną albo drugą stronę nie będzie aż tak istotny. Nie chcę, by kontuzja wróciła - wytłumaczył.
Nowakowski podkreślił, że w trakcie kariery przeszedł już wiele perypetii związanych z barkiem. Mówił ponadto, że kwestią czasu było, kiedy da o sobie znać. Przyszedł czas, aby zadbać o zdrowie.
Sezon 2023/2024 Projekt rozpocznie 22 października o godz. 14:45. Tego dnia stołeczni zagrają na wyjeździe z Asseco Resovią.
Czytaj także:
- Tylko spójrz na tę minę. Fornal skradł show ze swoją partnerką
- Były piłkarz Ekstraklasy i trener Polaków w sejmie! Jak w wyborach poszło ludziom sportu?