ŁKS Commercecon Łódź rozpoczął sezon od falstartu, ale zaczął energicznie gonić najlepsze zespoły w tabeli Tauron Ligi. Przed meczem z wrocławiankami mistrz Polski pokonał czterech przeciwników z kolei na krajowym podwórku, a to oznaczało, że zaczął zagrażać topowym zespołom sezonu zasadniczego.
Na mistrzynie Polski czekała drużyna, która myśli poważnie o wejściu do ćwierćfinału Tauron Ligi. Trenerem gospodyń jest Michal Mašek, a rozgrywającą jest Lucie Muhlsteinova. W przeszłości oboje byli związani z łódzkim klubem. Tym razem próbowali wspólnie przygotować dobry plan na sprawienie niespodzianki w poniedziałkowe popołudnie.
Pierwszy set zapowiadał, że do niespodzianki nie dojdzie. ŁKS zwyciężył 25:20 po odpowiednio żwawym zdobyciu prowadzenia. Bardzo dobrze grały środkowe Aleksandra Gryka oraz Kamila Witkowska, które wspólnymi siłami zdobyły 11 punktów. Dla porównania łódzkie skrzydłowe zdobyły siedem punktów. Valentina Diouf, Julita Piasecka oraz Amanda Campos miały co nadrabiać w kolejnych partiach.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!
W drugim secie ŁKS miał nieco trudniejsze zadanie, choć również zakończył go sukcesem. Łodzianki rozpoczęły ospale, przez co #VolleyWrocław wyszedł na prowadzenie. Faworytki obudziły się na czas, żeby odwrócić wynik i zwyciężyć 25:22. Coraz więcej dawała od siebie Valentina Diouf, której zatrzymanie nie było takim prostym wyzwaniem.
Konfrontacja zakończyła się po trzech setach i ze zdobycia kompletu punktów cieszyły się przyjezdne. Uczestnik Ligi Mistrzów stara się dobrze gospodarować energią tej jesieni i nie pozwolił sobie na żadne potknięcie. I tym razem wrocławianki naciskały bez końcowego powodzenia. Runda zakończyła się punktem na 25:22.
#VolleyWrocław - ŁKS Commercecon Łódź 0:3 (20:25, 22:25, 22:25)
Volley: Muhlsteinova, Bączyńska, Stronias, Lewandowska, Ponikowska, Szczurowska, Pawłowska (libero) oraz Gromadowska, Stancelewska
ŁKS: Ratzke, Piasecka, Campos, Gryka, Witkowska, Diouf, Maj-Erwardt (libero) oraz Dudek, Zaborowska, Hryszczuk
MVP: Aleksandra Gryka (ŁKS)
Tabela Tauron Ligi:
Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?