Reprezentacja Polski w tym sezonie była mocno osłabiona. W jej składzie zabrakło między innymi przyjmującego włoskiej Maceraty, Sebastiana Świderskiego, który podczas sparingu z Bułgarami w 99% zerwał ścięgno Achillesa. Po kontuzji sam Sebastian widział przyszłość w czarnych barwach, jednak w miarę upływu czasu zmieniał zdanie.
Przyjmujący reprezentacji Polski przeszedł w Łodzi badania kontrolne zrekonstruowanego ścięgna Achillesa. Został wykonany rezonans magnetyczny oraz USG. Jak podaje oficjalna strona zawodnika, wyniki napawają optymizmem.
- Jestem zadowolony z wyników badań. Lekarze także są zadowoleni, zarówno z wyników, jak i z pracy jaką wykonujemy w klubie. Wszystko idzie w dobrym kierunku. Będę dalej kontynuował rehabilitację w Maceracie, pod okiem naszego klubowego fizjoterapeuty. Jakiś czas temu zacząłem już delikatne, indywidualne zajęcia na hali - przemieszczenia, podbijania piłki - oczywiście jeszcze bez żadnych przyspieszeń czy agresywnych startów. Także, tak jak mówiłem, wszystko idzie w dobrym kierunku - poinformował na swojej oficjalnej stronie.
Sebastiana Świderskiego czekają, oczywiście, kolejne badania. Za 5-6 tygodni będą przeprowadzone kontrolne badania, obejmujące również badanie siły mięśniowej.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)