Głośne transfery reprezentantów Polski? Oferują wielkie pieniądze

Materiały prasowe / NICOLA MASTRONARDI / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski
Materiały prasowe / NICOLA MASTRONARDI / Na zdjęciu: siatkarze reprezentacji Polski

Polscy siatkarze znaleźli się w kręgu zainteresowań Kraju Kwitnącej Wiśni. Nie można wykluczyć, że już wkrótce dojdzie do wielkich transferów. Menedżer Jakub Michalak uchylił rąbka tajemnicy w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet".

Japonia od lat kusi wielkie gwiazdy światowej siatkówki. Na Dalekim Wschodzie od kilku sezonów występuje choćby Bartosz Kurek. Lider reprezentacji Polski cieszy się dużą sławą wśród kibiców drużyny Wolfdogs Nagoya, której jest kapitanem.

Nie można wykluczyć, że już wkrótce powiększy się liczba Biało-Czerwonych grających w Japonii. A to wszystko za sprawą zmian, jakie czekają rozgrywki ligowe w tym kraju.

Zwiększona ma bowiem zostać liczba drużyn występujących na najwyższym szczeblu (aktualnie jest ich 10). Do tego powiększony będzie limit obcokrajowców, co otwiera furtkę dla wielu zagranicznych zawodników.

Do tej sprawy odniósł się w rozmowie z "Przeglądem Sportowym Onet" menedżer sportowy Jakub Michalak, który dba o interesy m.in. Bartosza Kurka. Agent siatkarski podał nazwiska graczy, którymi są zainteresowane japońskie kluby.

- Z Japończykami prowadzimy na razie wstępne rozmowy, a więcej będzie można powiedzieć w styczniu. W kręgu zainteresowania są nie tylko Łukasz Kaczmarek, Aleksander Śliwka czy Jakub Kochanowski, ale pojawiają się też zapytania o innych zawodników - Kewina Sasaka, Bartłomieja Bołądzia, Igora Grobelnego czy Macieja Muzaja. Nie we wszystkich przypadkach chodzi o kluby z budżetami ze ścisłej czołówki - wyznał Michalak.

Czytaj także:
Nick Kyrgios ogłosił decyzję ws. Australian Open
Rywale Polaków zaimponowali. To tutaj chcą zagrać z Hubertem Hurkaczem

ZOBACZ WIDEO: Internauci poruszeni. Tak golfistka ubrała się do symulatora

Komentarze (0)