Nawet nie udaje. Chciałby poprowadzić inną kadrę
Nikola Grbić to jeden z najlepszych siatkarskich trenerów na świecie. Udowodnił to w pracy z reprezentacją Polski. W rozmowie z serbskimi mediami szkoleniowiec wyznał, że w przyszłości chciałby poprowadzić inną kadrę.
Wcześniej Grbić odnosił także sukcesy z Grupą Azoty ZAKSĄ Kedzierzyn-Koźle, którą poprowadził do wygranej w Lidze Mistrzów. Jego celem na najbliższe miesiące jest olimpijskie złoto. Jedno już zdobył: jako zawodnik w 2000 roku w Sydney. Reprezentował wtedy Jugosławię.
Grbić w ostatnich dniach udzielił wywiadu serbskiemu serwisowi "Sportal", w którym mówił o przyszłości. Powiedział też, jaką kadrę chciałby kiedyś prowadzić.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Nie mogła sobie tego odmówić. Miss Euro zrobiła show na plaży- Chcę wygrać igrzyska olimpijskie. Przykro mi, że tym razem nie z Serbią, ale może pewnego dnia. Kto wie, zobaczymy. Może za jakieś dziesięć lat? - powiedział Grbić.
Polscy siatkarze po złoto igrzysk olimpijskich sięgnęli w 1976 roku. Z kolei w ostatnich pięciu turniejach olimpijskich udział kończyli na ćwierćfinale. Teraz serbski szkoleniowiec chce przełamać tę klątwę.
- Interesuje mnie tylko złoto. Żeby to osiągnąć, nie mogę robić tego, co inni. Tylko wtedy widać różnicę - dodał.
Czytaj także:
Przewaga zagranicy. Szóstka 12. kolejki Tauron Ligi
Były siatkarz szefem myśliwych. "Osoby łamiące prawo powinny być wyrzucane z hukiem"