W ostatnim ćwierćfinale Pucharu Włoch Sir Susa Vim Perugia podejmowała Valsa Group Modena. Spotkanie zapowiadało się na spory hit, ale postronnych kibiców z pewnością rozczarowało.
Ekipa Kamila Semeniuka oraz Wilfredo Leona całkowicie zdominowała rywali. Goście byli w stanie się przeciwstawić rywalom tylko w pierwszym secie. Ostatecznie Perugia wygrała 3:0 (25:22, 25:16, 25:18).
Wyborny mecz rozegrał właśnie Semeniuk. Był najlepiej punktującym zawodnikiem swojej drużyny, zapisał na swoim koncie 14 "oczek". Atakował z zawrotną skuteczną 79 proc., do tego dołożył dwa asy oraz jeden blok. Uzyskał 35 proc. dokładnego przyjęcia, nie popełnił przy tym żadnego błędu.
ZOBACZ WIDEO: Zdjęcia wrzucili do sieci. Zobacz, gdzie Ronaldo zabrał swoją ukochaną
Z kolei Wilfredo Leon ani na moment nie pojawił się na boisku. Przyjmujący wciąż leczy kontuzję i do gry wróci najwcześniej za kilka tygodni.
W półfinale drużyna Polaków zmierzy się z Allianz Milano, które niespodziewanie po tie-breaku wyeliminowała Gas Sales Bluenergy Piacenzę. Druga parę półfinałową stworzą Itas Trentino oraz Mint Vero Volley Monza. Final Four odbędzie się w dniach 27-28 stycznia.
Wyniki ćwierćfinałów:
Sir Susa Vim Perugia - Valsa Group Modena 3:0 (25:22, 25:16, 25:18)
Mint Vero Volley Monza - Cucine Lube Civitanova 3:1 (31:33, 25:20, 25:15, 25:23)
Gas Sales Bluenergy Piacenza - Allianz Milano 2:3 (16:25, 25:20, 21:25, 25:22, 20:22)
Itas Trentino - Rana Werona 3:0 (25:14, 25:19, 25:23)
Czytaj więcej:
Brak słów, po co poleciał do Rosji. Szef PZPS: "Nie do zaakceptowania"