Zespół Polaka nie zatrzymał Bartosza Kurka

Materiały prasowe / cev.eu / Na zdjęciu: Bartosz Kurek
Materiały prasowe / cev.eu / Na zdjęciu: Bartosz Kurek

Wolfdogs Nagoya awansowali na trzecie miejsce w tabeli ligi japońskiej. To efekt dwóch zwycięstw 3:0 z JTEKT Stings, którego trenerem jest Michał Gogol.

Wolfdogs Nagoya, których atakującym jest Bartosz Kurek, ponieśli straty na początku sezonu. Stopniowo poprawiają pozycję aż w ostatni weekend awansowali na trzecie miejsce w tabeli przed JT Thunders. Przed nimi znajdują się tylko Panasonic Panthers oraz Suntory Sunbirds.

Mecze zespołów Bartosza Kurka i trenera Michała Gogola zakończyły się wynikiem 3:0. Tym samym gospodarze nie zrobili większej krzywdy Wolfdogs. W sobotnim starciu kapitan reprezentacji Polski zdobył 17 punktów, z których 15 atakiem przy 41 procentach skuteczności, a dwa blokiem.

W niedzielnym rewanżu Bartosz Kurek zdobył więcej - 24 punkty. Zapunktował 20 razy atakiem przy 49 procentach skuteczności, a do tego dołożył trzy bloki oraz jednego asa serwisowego.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: bramkarz tylko patrzył, jak leci piłka. Co za gol!

Bartosz Kurek znajduje się na szóstym miejscu w rankingu punktujących sezonu. Sezon zasadniczy potrwa do połowy marca.

21. kolejka ligi japońskiej:

JTEKT Stings - Wolfdogs Nagoya 0:3 (23:25, 25:27, 20:25)
Voreas Hokkaido - Toray Arrows 1:3 (20:25, 25:16, 21:25, 18:25)
Osaka Sakai - VC Nagano Tridents 3:0 (25:17, 25:20, 25:19)
Suntory Sunbirds - JT Thunders 3:2 (21:25, 22:25, 25:17, 25:19, 15:13)
Panasonic Panthers - Tokio Great Bears 3:0 (25:16, 25:17, 25:17)

22. kolejka ligi japońskiej:

JTEKT Stings - Wolfdogs Nagoya 0:3 (20:25, 22:25, 19:25)
Voreas Hokkaido - Toray Arrows 0:3 (21:25, 22:25, 20:25)
Osaka Sakai - VC Nagano Tridents 3:0 (25:17, 28:26, 25:21)
Suntory Sunbirds - JT Thunders 3:2 (18:25, 21:25, 25:23, 25:22, 15:11)
Panasonic Panthers - Tokio Great Bears 3:0 (25:17, 25:17, 25:14)

Tabela ligi japońskiej:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Puchar CEV kobiet został wzięty szturmem. Godzina gry w meczu finałowym
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (0)