Liga japońska potwierdza wysokie aspiracje. Zasili ją kolejny zawodnik z PlusLigi

WP SportoweFakty / Monika Pliś / Alan Souza
WP SportoweFakty / Monika Pliś / Alan Souza

Liga japońska z roku na rok sprowadza coraz silniejszych zawodników. Nie inaczej będzie zapewne po trwającym sezonie ligowym. Mówi się, że na grę w Azji mieli zdecydować się czołowi zawodnicy PlusLigi. Do tej grupy dołączył atakujący AZS-u Olsztyn.

Sezon ligowy w pełni, a mimo to już od dłuższego czasu w mediach pojawiają się kolejne informacje o potencjalnych transferach. Interesująco wygląda sytuacja z roszadami w PlusLidze, a kibice równie mocno śledzą doniesienia na temat zawodników, którzy mają zdecydować się na grę w innych ligach.

Najwięcej w tym aspekcie mówi się o Aleksandrze Śliwce. Przyjmujący reprezentacji Polski i kapitan ZAKSY Kędzierzyn-Koźle ma po tym sezonie zdecydować się na zmianę klubowych barw. Choć wcześniej najwięcej mówiło się o tym, że wzmocni on włoską Perugię, teraz na największego faworyta w walce o triumfatora Ligi Narodów wyrośli Japończycy.

Co ciekawe na przeniesienie się do Japonii może zdecydować się również Wilfredo Leon. Zawodnik ma rozstać się z Sir Susa Vim Perugią, a liga azjatycka jest jedną z tych, które zabiegają o jego pozyskanie. Kolejnym przyjmującym, który jest łączony z transferem do tamtejszej ligi, jest Torey Defalco. Oferty z Japonii ma mieć również inny zawodnik Asseco Resovii Rzeszów, Jakub Kochanowski.

ZOBACZ WIDEO: Jest w dziewiątym miesiącu ciąży. Zobacz, skąd "wrzuciła" nagranie

Okazuje się, że pewny transferu do Japonii jest już inny zawodnik z PlusLigi. Mowa o atakującym Alanie Souzie, który w obecnym sezonie reprezentuje barwy Indykpolu AZS Olsztyn. Doniesienia te potwierdził jego młodszy brat Darlan Souza, o czym donoszą brazylijskie media. Na ten moment nie wiadomo, do jakiego klubu dołączy zawodnik.

Jeżeli informacje o transferach reprezentantów naszego kraju do Japonii się potwierdzą, "polska kolonia" w tamtejszej lidze urośnie w siłę. Atakujący Bartosz Kurek od 2020 roku jest bowiem zawodnikiem Wolfdogs Nagoya, a JTEKT Stings prowadzi od poprzedniego roku Michał Mieszko Gogol.

Przeczytaj również:
Nie będzie łatwo. Polskie kluby poznały rywali w fazie pucharowej Ligi Mistrzyń
Tak pisze się historia! Mistrz Polski w najlepszej ósemce Champions League!

Źródło artykułu: WP SportoweFakty