Andrea Anastasi: Jastrzębski Węgiel stoi przed ogromną szansą na triumf w LM

Materiały prasowe / CEV / Andrea Anastasi
Materiały prasowe / CEV / Andrea Anastasi

Za kilka dni siatkarze Jastrzębskiego Węgla przystąpią do rywalizacji ćwierćfinałowej w Lidze Mistrzów. Zdaniem szkoleniowca Gas Sales Daiko Piacenza - Andrei Anastasiego, polski zespół to jeden z kandydatów do zdobycia głównego trofeum.

Włoski szkoleniowiec jest dobrze znany kibicom w Polsce. W przeszłości poprowadził Biało-Czerwonych do triumfu w Lidze Światowej, srebrnego medalu Pucharu Świata i brązowego mistrzostw Europy. W PlusLidze z kolei zasiadał na ławce Trefla Gdańsk i Projektu Warszawa. Andrea Anastasi nie ukrywa, że w przyszłości bardzo chętnie wróciłby do naszego kraju. Na razie uważnie śledzi rozgrywki w Polsce. W środę jego podopieczni będą mieli okazję sprawdzić się na tle mistrza kraju.

- Jastrzębie to bardzo dobra drużyna i trzeba przyznać, że ten ćwierćfinał będzie najbardziej wyrównany. Poziom gry Jastrzębia jest wysoki, a w swoim składzie ma on wielu technicznie grających zawodników, w tym nadzwyczajnego rozgrywającego, dwóch wspaniałych środkowych Jurija Gladyra i Norberta Hubera, do tego Tomasz Fornal… Mamma mia! Będzie naprawdę trudno, lepiej o tym nie myśleć - przyznał włoski szkoleniowiec w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Zdaniem doświadczonego szkoleniowca, mistrzowie Polski to jeden z faworytów do zdobycia głównego trofeum. Przed rokiem Jastrzębski Węgiel dotarł do finału, gdzie po dramatycznym boju musiał uznać wyższość obrońcy tytułu - Grupy Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle. W tym roku trzykrotni zwycięzcy Ligi Mistrzów odpadli w rundzie play-off. Przed ekipą z Górnego Śląska otwiera się historyczna szansa.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: piękny gest tenisisty. Kamera wszystko wyłapała

- To jeden z kandydatów do złota. W poprzedniej edycji jastrzębianie dotarli do finału, a teraz grają niezwykle stabilnie, dlatego uważam, że stoją przed ogromną szansą na triumf - powiedział Włoch.

Za podopiecznymi Marcelo Mendeza niezwykle udana faza grupowa, w której pokonali innego ćwierćfinalistę, Guaguas Las Palmas (3:0 i 1:3), Jihostroj Czeskie Budziejowice (3:0 i 3:1) oraz SVG Luneburg (3:1 i 3:0). W ćwierćfinale zmierzą się z Gas Sales Bluenergy Piacenza (21 i 28 lutego). W przypadku awansu do półfinałowym rywalem polskiego zespołu będzie lepszy z pary Guaguas Las Palmas - Ziraat Bankasi Ankara.

Czytaj także:
Trzesięnie ziemi w ZAKSIE Kędzierzyn-Koźle. Niespodziewana zmiana
Kolejny transfer mistrzów Polski. Reprezentant kraju w Jastrzębskim Węglu

Źródło artykułu: WP SportoweFakty