W PlusLidze czas na ćwierćfinały. Tauron Liga wyłoni zdobywcę siódmego miejsca

Materiały prasowe / CEV / Radość siatkarzy Jastrzębskiego Węgla
Materiały prasowe / CEV / Radość siatkarzy Jastrzębskiego Węgla

Czas na pierwsze mecze ćwierćfinałowe w PlusLidze. W środę czekają nas pojedynki Indykpolu AZS Olsztyn z Jastrzębskim Węglem oraz PSG Stali Nysa z Aluronem CMC Wartą Zawiercie. W Tauron Lidze z kolei poznamy siódmą drużynę sezonu.

UNI Opole i Energa MKS Kalisz walczą o siódme miejsce w rozgrywkach Tauron Ligi. Po pierwszym spotkaniu bliżej niego są siatkarki z Opola, które po bardzo zaciętym pojedynku triumfowały w Kaliszu 3:2. Drugi mecz może mieć podobny przebieg, gdyż kaliszanki wciąż mają szanse na odwrócenie rywalizacji. W przypadku wygranej MKS-u o tym, kto zostanie siódmą drużyną dobiegającego końca sezonu żeńskiej ekstraklasy, zadecyduje złoty set.

W rozgrywkach PlusLigi po emocjonującej rundzie zasadniczej czekają nas pierwsze mecze ćwierćfinałowe. Jako pierwsi na boisko wyjdą broniący mistrzowskiego tytułu siatkarze Jastrzębskiego Węgla. Podopieczni Marcelo Mendeza na wyjeździe zagrają z Indykpolem AZS Olsztyn i będą zdecydowanym faworytem tego pojedynku.

Jastrzębianie mają za sobą świetny sezon zasadniczy, który zakończyli na pozycji lidera. Łącznie w ligowych rozgrywkach zespół z Górnego Śląska tylko pięciokrotnie schodził z boiska pokonany. Mistrzowie Polski świetnie radzili sobie z rywalami, ale także z intensywnością sezonu i problemami zdrowotnymi. Kluczem była równa gra, która pozwalała rozstrzygać decydujące mecze na swoją korzyść.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Probierz na polu golfowym. Zobacz, co poszło nie tak

Tej stabilizacji brakowało ekipie Indykpolu AZS Olsztyn. Akademicy przeplatali świetne mecze z bardzo słabymi i do ostatniej kolejki musieli drżeć o miejsce w play-offach. Ósmą pozycję i awans zapewniło im jednak zwycięstwo ze Ślepskiem Malow Suwałki. Pokonanie Jastrzębskiego Węgla w ćwierćfinale będzie dla olsztynian jednak arcytrudnym zadaniem. Ta sztuka nie udała im się w fazie zasadniczej, kiedy przegrywali z mistrzami kraju kolejno 1:3 i 0:3.

W drugim spotkaniu ćwierćfinałowym PSG Stal Nysa podejmie Aluron CMC Wartę Zawiercie. Przedsmak tego pojedynku mogliśmy oglądać w zakończonej kilka dni temu 30. kolejce plusligowych rozgrywek. Wtedy w Hali Nysa lepsi okazali się gospodarze, którzy triumfowali 3:1. Ten mecz jednak należy raczej traktować z rezerwą, gdyż po obu stronach pojawiło się sporo rotacji i zmian, a trenerzy przed decydującymi spotkaniami dali odpocząć swoim kluczowym zawodnikom.

Mimo ostatniej porażki Warta zakończyła fazę zasadniczą na pozycji wicelidera z dorobkiem dwudziestu czterech zwycięstw i sześciu przegranych. Fantastyczną formę Jurajscy Rycerze potwierdzili podczas rozgrywek Pucharu Polski, wygrywając go po raz pierwszy w historii klubu. Zawiercianie już niejednokrotnie pokazali, że są w stanie bić się o największe trofea i to ekipa Michała Winiarskiego będzie faworytem ćwierćfinałowego dwumeczu.

PSG Stal Nysa w tabeli została sklasyfikowana na siódmej pozycji, notując na swoim koncie dokładnie po piętnaście wygranych i porażek. Podopieczni Daniela Plińskiego niejednokrotnie potrafili zaskoczyć wyżej notowanych rywali, ale często grali nierówno. Ostatni mecz pokazał nysanom, że Wartę da się pokonać, jednak powtórzyć taki wynik w spotkaniu ćwierćfinałowych będzie niezwykle trudno.

Tauron Liga, drugi mecz o 7. miejsce:

UNI Opole - Energa MKS Kalisz, godz. 15:45 (transmisja w Polsacie Sport)

PlusLiga, pierwsze mecze ćwierćfinałowe:

Indykpol AZS Olsztyn - Jastrzębski Węgiel, godz. 18:20 (transmisja w Polsacie Sport)

PSG Stal Nysa - Aluron CMC Warta Zawiercie, godz. 21:00 (transmisja w Polsacie Sport)

Zobacz także:
Ustępujące mistrzynie Polski bliżej piątego miejsca
[url=/siatkowka/1116013/mial-oferty-z-wielu-partii-mistrz-swiata-odniosl-sukces-w-wyborach]Dostał najwięcej głosów z listy. Sukces mistrza świata w wyborach

[/url]

Komentarze (0)