Byli krok od podbicia Europy, zasłużyli na brawa. Oto srebrni medaliści Ligi Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / CEV /
Materiały prasowe / CEV /
zdjęcie autora artykułu

Siatkarze Jastrzębskiego Węgla porażką zakończyli obecny sezon. Podopieczni Marcelo Mendeza w Antalyi przegrali w finale Ligi Mistrzów z Itas Trentino 0:3. Przedstawiamy bohaterów, którzy przysporzyli nam wiele emocji i byli krok od podbicia Europy.

Benjamin Toniutti (rozgrywający)

Nie ma wątpliwości, że jest jednym z najlepszych rozgrywających na świecie. W PlusLidze od kilku dni może poszczycić się największą liczbą tytułów mistrza Polski. Podobnie jak Stephane Antiga, pięciokrotnie sięgał po złoto. Co ciekawe, odkąd występuje w Polsce, zagrał we wszystkich finałach PlusLigi. W Antalyi zagrał po raz trzeci w karierze w finale Ligi Mistrzów.

Jean Patry (atakujący)

To jego pierwszy sezon w barwach Jastrzębskiego Węgla. Finał Ligi Mistrzów był jednak ostatnim występem Francuza w barwach pomarańczowo-czarnych. W kolejnych rozgrywkach pierwszym atakującym będzie Łukasz Kaczmarek. W tej sytuacji 27-latek zdecydował się na zmianę barw. Kolejne rozgrywki spędzi w barwach Galatasaray Stambuł.

Norbert Huber (środkowy)

Kilkanaście miesięcy temu jego kariera zawisła na włosku, po tym, jak zerwał więzadła krzyżowe w kolanie. Wrócił ze zdwojoną siłą. W ostatnich miesiącach dominował w PlusLidze, śrubując rekord punktowych bloków w jednym sezonie. Zatrzymał się na 150. Prezentuje iście olimpijską formę, co z pewnością cieszy selekcjonera reprezentacji Polski Nikolę Grbicia.

Jurij Gladyr (środkowy)

Pochodzi z ukraińskiej Połtawy, jednak w Polsce spędził tyle czasu, że wielu traktuje go jak Polaka. Jurij Gladyr ma zresztą polskie obywatelstwo od 11 lat, biegle posługuje się także naszym językiem. Dla niego, tak jak i dla Jeana Patry, finał Ligi Mistrzów stanowił pożegnanie z Jastrzębskim Węglem. Kolejny sezon środkowy spędzie w ekipie wicemistrza Polski z Zawiercia.

 Tomasz Fornal (przyjmujący)

Ulubieniec żeńskiej części publiczności i jedna z gwiazd reprezentacji Polski. W Jastrzębskim Węglu uchodzi za specjalistę od kończenia ważnych i trudnych piłek. Z ekipą mistrza Polski związany jest od 2019 roku. Finał w Antalyi był jego drugim w siatkarskiej karierze. Debiutował przed rokiem, w konfrontacji z Grupą Azoty ZAKSA.

Rafał Szymura (przyjmujący)

Przez wielu niedoceniany, jednak nie przejmuje się tego typu opiniami. Konsekwentnie, od kilku lat czyni postępy i gdyby nie bogactwo w kadrze na pozycji przyjmujących, z pewnością znalazłby się w gronie powołanych do drużyny narodowej. Kolejny zawodnik, który w Antalyi rozegrał swoje pożegnalne spotkanie w barwach Jastrzębskiego Węgla. Za kilka miesięcy ponownie będzie go można oglądać w barwach ZAKSY, gdzie występował w latach 2017-2019.

Jakub Popiwczak (libero)

Od dwunastu lat pozostaje wierny klubowi, w którym rozpoczynał karierę jako 16-latek. Z Jastrzębskim Węglem stawał na podium Ligi Mistrzów m.in. w 2014 roku, wygrywając mecz o brązowy medal z Zenitem Kazań. W sumie ma na koncie 13 krążków wywalczonych w barwach pomarańczowo-czarnych. W reprezentacji jest pewniakiem, choć od lat pozostaje w cieniu pierwszego libero, Pawła Zatorskiego.

fot. Jarosław Macionczyk/ mat.prasowe/ PlusLiga
fot. Jarosław Macionczyk/ mat.prasowe/ PlusLiga

Jarosław Macionczyk (rozgrywający)

Trudno uwierzyć, że dla niego gra o wielką stawkę rozpoczęła się po czterdziestce. Do minionego sezonu grał o medale wyłącznie na zapleczu ekstraklasy, zgromadził ich w sumie sześć. W tym sezonie po raz pierwszy zagrał w finale mistrzostw Polski i Ligi Mistrzów. Mimo 45-lat na karku zapewnia, że jest gotowy do rywalizacji na najwyższym poziomie i nawet nie myśli o kończeniu kariery.

fot. Ryan Sclater/ mat. prasowe/ PlusLiga
fot. Ryan Sclater/ mat. prasowe/ PlusLiga

Ryan Sclater (atakujący)

W przeszłości występował w Kanadzie, Niemczech, Francji, a nawet Zjednoczonych Emiratach Arabskich. W ekipie Jastrzębskiego Węgla w swoim poierwszym sezonie był etatowym zmiennikiem Jeana Patry. Poza parkietem gra na gitarze i komponuje piosenki. Jak mówi, muzyka jest dla niego sposobem na zbliżenie się do Boga i pewnego rodzajem modlitwy.

Moustapha M’Baye (środkowy)

Dopiero po trzydziestce dostał szansę w wielkim klubie. Moustapha M’Baye od razu ją wykorzystał i mówiło się nawet o tym, że mógłby dostać powołanie od Nikoli Grbicia. W przeszłości w mediach spekulowano o możliwości jego gry dla... Senegalu. To właśnie z zachodniej Afryki pochodzi bowiem jego ojciec. - Nie ma takiego tematu. Gdybym miał jakikolwiek kraj reprezentować, to tylko Polskę. Całe to zamieszanie to sprawka tylko mojego poczucia humoru - wyjaśnił później w wywiadzie dla naszego portalu.

fot. jastrzebskiwegiel.pl
fot. jastrzebskiwegiel.pl

Adrian Markiewicz (środkowy)

Mierzący 213 cm wzrostu 21-letni środkowy przeszedł do Jastrzębskiego Węgla przed startem obecnego sezonu na zasadzie rocznego wypożyczenia z Aluronu CMC Warty Zawiercie. Miniony sezon spędził w Tauron 1. Lidze, reprezentując barwy Lechii Tomaszów Mazowiecki. Łącznie wystąpił w 29 spotkaniach, zdobywając w nich 179 punktów. Ma za sobą również występy w młodzieżowych reprezentacjach Polski. Z kadrą U-22 przed dwoma laty sięgnął po brązowe medale.

fot. CEV
fot. CEV

Marko Sedlacek (przyjmujący)

Chorwacki przyjmujący Marko Sedlacek został zawodnikiem Jastrzębskiego Węgla przed startem obecnego sezonu, podpisując roczną umowę z możliwością przedłużenia. Siatkarz, który gra w drużynie narodowej swojego kraju, w przeszłości występował m.in. w lidze włoskiej, francuskiej, chińskiej i tureckiej w zespołach Rennes Volley 35, LPR Volley Piacenza, Vero Volley Monza, Fudan University Szanghaj, Galatasaray Stambuł i Top Volley Cisterna.

fot. jastrzebskiwegiel.pl
fot. jastrzebskiwegiel.pl

Mateusz Jóźwik (przyjmujący)

27-latek jest krakowianinem, chociaż on sam lubi doprecyzować, iż jest nowohucianinem. Swoją przygodę z siatkówką zaczynał wraz z Tomaszem Fornalem jako ośmiolatek na krakowskim Osiedlu 2 Pułku Lotniczego pod okiem Marka Fornala – taty Tomasza oraz trenera Tomasza Klocka.

jastrzebskiwegiel.pl
jastrzebskiwegiel.pl

Bartosz Makoś (libero)

Bartosz Makoś to siatkarz bardzo dobrze znany siatkarskiej społeczności z Jastrzębia Zdroju. Jest jastrzębianinem i wychowankiem Akademii Talentów Jastrzębskiego Węgla. W siatkarskiej kuźni był od początku jej istnienia, przechodząc później w niej przez wszystkie kategorie wiekowe - od młodzika przez kadeta po juniora.

Czytaj także: Prezes Jastrzębskiego Węgla: Lata temu zespoły z Italii były poza zasięgiem

ZOBACZ WIDEO: Poważnie zachorowała. Pojawiły się obrzydliwe komentarze

Źródło artykułu: WP SportoweFakty
Czy srebrny medal LM dla Jastrzębskiego Węgla można uznać za sukces?
Tak
Nie
Zagłosuj, aby zobaczyć wyniki
Trwa ładowanie...
Komentarze (1)
avatar
Ula K
5.05.2024
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
jakie brawa? w finale zagrali jak cioty!