Ależ wynik Polek! Jest awans na historyczne miejsce w rankingu FIVB!

Zobacz tabelę Ligi Narodów po pierwszym meczu Polek

Polskie siatkarki we wtorek rozegrały pierwsze spotkanie podczas tegorocznej Ligi Narodów. Nasze zawodniczki zmierzyły się z Włoszkami, czyli rywalkami z najwyższej półki. "Na papierze" faworytkami były jednak brązowe medalistki ubiegłorocznej edycji, co potwierdziły na parkiecie w tureckiej Antalyi.

W pierwszej partii siatkarki Stefano Lavariniego zanotowały znakomitą pogoń i po wyrównanej walce na przewagi wygrały 28:26. Drugi set miał już inny przebieg i mimo ambitnej walki Włoszek zakończył się zwycięstwem Polek 25:23. Najpewniejszy triumf nasze zawodniczki zanotowały w trzeciej odsłonie. Wygrały do 21, dzięki czemu mogły cieszyć się wielkim zwycięstwem 3:0.

Znakomite otwarcie Ligi Narodów znalazło odzwierciedlenie w rankingu FIVB. Nasza reprezentacja przed startem rozgrywek zajmowała najwyższe w historii 7. miejsce. Miały na koncie 327.89 pkt punktu i bardzo małą stratę do wyprzedzających je Chinek. Trzysetowa wygrana z Włoszkami mogła zwiastować poprawę zajmowanej lokaty.

ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: urodziny, sesja, wywiady. Pracowity dzień reprezentantek

Tak się też stało. Tuż po zakończeniu tego starcia zestawienie zostało zaktualizowane. Polki za pewne pokonanie groźnych rywalek otrzymały 10.63 pkt. To pozwoliło im wyprzedzić nie tylko Chinki, ale też.. Włoszki. Zawodniczki Julio Velasco straciły bowiem 10.63 punktu, co przełożyło się na ich spadek na 7. pozycję. Skorzystały na tym siatkarki z Azji, które utrzymały zajmowaną lokatę.

Polki w najnowszym rankingu wpięły się tym samym na historyczne 5. miejsce. Jeszcze nigdy nasza reprezentacja nie plasowała się tak wysoko światowym zestawieniu. Tak wynika z dostępnych danych, które sięgają 2005 roku. Mało prawdopodobne jest jednak, żeby od momentu wprowadzenia rankingu polskie siatkarki plasowały się wyżej. Na korzyść zawodniczek Lavariniego z pewnością działa fakt, że obecnie każde spotkanie jest osobno oceniane.

Szansa na poprawienie obecnego dorobku pojawi się już w piątek, kiedy Polki zmierzą się z Francuzkami. W sobotę czeka je z kolei starcie z Holenderkami, a w niedzielę z Japonkami.

Zobacz także:
Niepewna przyszłość Malwiny Smarzek w kadrze. Była reprezentantka komentuje
Pogrom w pierwszym meczu "polskiej" grupy w Lidze Narodów

Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)