Sześć meczów w czwartek! Liga Narodów zaczyna się rozkręcać

Zdjęcie okładkowe artykułu: Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Kuby
Materiały prasowe / FIVB / Reprezentacja Kuby
zdjęcie autora artykułu

Siatkarscy kibice nie powinni narzekać na brak emocji podczas czwartkowej sesji Ligi Narodów. Czeka nas bowiem aż sześć spotkań. Interesująco powinno być zarówno w Antalayi, jak i w Rio de Janeiro.

Już pierwszy dzień zmagań w Lidze Narodów przyniósł niespodzianki. Kubańczycy zaskoczyli, pokonując Brazylię, co sprawia, że walka o igrzyska nabrała rumieńców. W drugiej kolejce ekipa z Karaibów zmierzy się z Niemcami. Podopieczni Michała Winiarskiego są pewni gry w Paryżu, ale wciąż walczą o coś więcej, niż tylko trzeci koszyk w losowaniu grup olimpijskich. Możemy być spokojni, że w konfrontacji z podopiecznymi Jesusa Cruza tanio skóry nie sprzedadzą.

Na potknięcie ekipy z Karaibów liczą Serbowie. Zespół z Bałkanów musi nerwowo zerkać w ranking, bowiem Kubańczycy to bezpośredni rywal w walce o kwalifikację na IO. Przeciwko Japończykom Plavi będą pod presją. Korzystny wynik zapewni im nieco oddechu przed kolejnym starciem. Zawodnicy Igor Kolakovicia nie mogą jednak tracić czujności. W konfrontacji z Azjatami będą mieli równie dużo do stracenia, co do zyskania.

Ostatnie starcie w Rio ce Janeiro to Derby Ameryki Południowej. Canarinhos mają rachunki do wyrównania za igrzyska olimpijskie w Tokio przed trzema laty. Wówczas górą byli Albicelestes. Zawodnicy Bernardo Rezende o wyjazd do Francji są spokojni, gracze Marcelo Mendeza liczą na awans z rankingu. Stawka tego starcia będzie spora, tym bardziej że zawodnicy z Kraju Kawy zaliczyli wpadkę na inaugurację, ulegając Kubańczykom. Na boisko wyjdą więc żądni rehabilitacji.

ZOBACZ WIDEO: Czerkawski po karierze miał mnóstwo zajęć. Teraz zdradza, kim jest dziś

Zanim jednak na parkiecie pojawią się zespoły rywalizujące w Rio de Janeiro, kibiców czeka seria spotkań w Antalyi. Tutaj także powinno być ciekawie, bowiem na pierwszy ogień wysuwa się konfrontacja Słoweńców z Francuzami. Ekipa z Bałkanów ma duże szanse na grę na igrzyskach, jednak nie może pozwolić sobie na straty, jakie miały miejsce chociażby w meczu z Holandią. Na potknięcie czekają bowiem Kubańczycy, którzy już w pierwszym meczu LN pokazali spory potencjał i apetyt na olimpijską przepustkę.

W meczu numer dwa Polacy zmierzą się z Kanadą. Jak dotąd ten rywal wyjątkowo "leżał"naszej ekipie. Biało-Czerwoni wygrali wszystkie pięć spotkań w Lidze Narodów. Miejmy nadzieję, że dobra passa zostanie podtrzymana. Siatkarze spod znaku Klonowego Liścia o ranking FIVB nie muszą się martwić, bowiem już wcześniej zapewnili sobie kwalifikację olimpijską. Mecze w Antalyi to dla nich jeden z etapów przygotowań do turnieju w Paryżu.

Na zakończenie zmagań w Antalyi Turcy powalczą z Holandią o niespodziankę i pierwszy w historii triumf w rozgrywkach Ligi Narodów. Oranje nie będą jednak łatwym rywalem, co pokazali chociażby dzień wcześniej w starciu ze Słoweńcami. Brak Bennie Tuinstry, choć dotkliwy, nie złamał w nich ducha walki. Podopieczni Gheorghe Cretu triumfowali po horrorze i rekordowo długim tie-breaku 27:25.

Plan spotkań 2. kolejki Ligi Narodów - 23/24 maja:

Grupa 1 (Antalyia):

Słowenia - Francja godz. 13.00

Kanada - Polska godz. 16.00

Turcja - Holandia godz. 19.00

Grupa 2 (Rio De Janeiro):

Kuba - Niemcy godz. 19.00

Japonia - Serbia godz. 22.30

Argentyna - Brazylia godz. 02.00

Tabela Ligi Narodów:

Standings provided by Sofascore

Czytaj także: Polki zachwycają świat. Gwiazda reprezentacji mówi o roli trenera

Źródło artykułu: WP SportoweFakty