Liga Narodów. 27-0. Co teraz zrobią polscy siatkarze?

Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

Reprezentacja Polski nie zawiodła oczekiwań kibiców. Biało-Czerwoni w Antalyi wygrali dotychczas wszystkie trzy mecze, śrubując serię zwycięstw do 27. W niedzielę nasi siatkarze zagrają ze Słowenią.

Dla Nikoli Grbicia obecny sezon jest trzecim w roli selekcjonera reprezentacji Polski. Poprzednie dwa wypadły znakomicie, nasi siatkarze rzadko przegrywali, a kolekcję medali powiększyli o cztery krążki. Bartosz Kurek i spółka sięgnęli po złoto mistrzostw Europy i Ligi Narodów (2023), srebro mistrzostw świata (2022) oraz brąz Ligi Narodów (2022).

Na 56 meczów podopieczni serbskiego szkoleniowca aż 50 rozstrzygnęli na swoją korzyść. Zanotowali także rekordową serię 27 kolejnych zwycięstw w meczach o stawkę, która wciąż trwa. W niedzielę szyki naszej ekipie postarają się pokrzyżować Słoweńcy.

Do niedawna ekipa z Bałkanów była dla Polaków rywalem przeklętym. O klątwie nie ma już mowy, w ubiegłorocznym półfinale mistrzostw Europy nasi siatkarze przegnali demony, wygrywając 3:1. Turniej zakończył się dla wicemistrzów świata wywalczeniem złotego medalu.

ZOBACZ WIDEO: Śmierć zajrzała w oczy Świderskiemu. "Mogliby mnie nie odratować"

Ekipa Gheorghe Cretu w Antalyi musi radzić sobie bez kilku graczy. Środkowego zespołu Danijela Koncilję z występów wykluczyła dyskwalifikacja. W organizmie 33-letniego zawodnika przed kilkoma miesiącami znaleziono ślady zakazanej substancji Carboxy THC, powszechnie znanej jako marihuana. Rok Mozić przeszedł natomiast zabieg artroskopii i nie wiadomo, kiedy zdoła wrócić do gry. Siatkarz ma nadzieję, że stanie się to przed startem igrzysk olimpijskich w Paryżu.

Problemy rywali nie martwią Nikoli Grbicia, który koncentruje się na głównym celu, jakim jest budowanie formy na najważniejszą imprezę czterolecia. Serb do Turcji zabrał w dużej mierze zawodników, którzy po sezonie ligowym są głodni gry. W gronie tym znaleźli się m.in. Jakub Kochanowski, Aleksander Śliwka, Artur Szalpuk, Bartosz Bednorz i Kamil Semeniuk. Cała piątka ma spore szanse znaleźć się w kadrze na Paryż. W zespole jest także kilku "źółtodziobów", którzy są elementem dłuższego reprezentacyjnego planu. Efekt dotychczasowych występów jest jednak znakomity.

W Lidze Narodów gracze znad Wisły ze Słoweńcami mierzyli się czterokrotnie. Co ciekawe, trzy z tych spotkań kończyły się triumfem naszej ekipy. Drużyna z Bałkanów tylko raz zeszła z parkietu zwycięska. W 2021 roku triumfowała w Rimini 3:1 (25:22, 23:25, 25:19, 25:23). Przed rokiem górą byli wicemistrzowie świata, wygrywając w Pasay 3:2.

Dla naszego zespołu rywalizacja ze Słowenią będzie okazją do wyrównania historycznego osiągnięcia Brazylijczyków. Biało-czerwoni są niepokonani w oficjalnych meczach już blisko rok - 25 czerwca 2023 wygrali z Włochami 3:1. Ewentualny triumf nad Słowenią będzie 28. z rzędu. W latach 2019-2021 taki wynik zanotowali Canarinhos. To 3. najlepszy wynik w historii siatkówki międzynarodowej.

Mecz Słowenia - Polska rozegrany zostanie w niedzielę, 26 maja 2024 roku o godz. 13.00 w Antalyi. Relację na żywo przeprowadzi portal WP SportoweFakty.

Czytaj także:
Jeden z graczy bliski ideału. Wysokie noty Polaków za mecz z Holandią

Źródło artykułu: WP SportoweFakty