Trener Polaków grzmi przed igrzyskami. "Absurd!"

Zdjęcie okładkowe artykułu: WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Nikola Grbić
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski / Na zdjęciu: Nikola Grbić
zdjęcie autora artykułu

Przed igrzyskami olimpijskimi w Paryżu MKOL wprowadził zmianę, jeżeli chodzi o liczebność drużyn i dołożył tzw. "jokera medycznego". W rozmowie z TVP Sport Nikola Grbić stwierdził wprost, że taka nowelizacja jest absurdalna i niewiele wnosi.

Polscy siatkarze w ubiegłym tygodniu rozpoczęli rywalizację w Lidze Narodów. Tegoroczne rozgrywki, które w poprzednim sezonie zakończyły się zwycięstwem naszej drużyny, mają ogromne znaczenie. Są bowiem etapem przygotowań do najważniejszej imprezy, którą niewątpliwie są igrzyska olimpijskie w Paryżu. Polacy powalczą wówczas o wymarzony medal i przełamanie klątwy ćwierćfinałów.

Na zmagania w stolicy Francji każdy selekcjoner będzie mógł zabrać o jednego zawodnika więcej (12+1). Trzynasty gracz będzie tzw. "jokerem medycznym", czyli dołączy do drużyny, kiedy ktoś z podstawowej dwunastki dozna kontuzji. Zmiana ta nie została przyjęta z entuzjazmem. Już od dłuższego czasu trwają dyskusje na temat zwiększenia liczebności drużyn na igrzyska. We wszystkich innych imprezach każdy trener ma bowiem do dyspozycji 14-osobowy skład.

Jasne zdanie na ten temat wyraził w rozmowie z TVP Sport Nikola Grbić. Nasz selekcjoner nie gryzł się w język. - Rozmawiamy o dwunastu graczach podczas gdy ponad dziesięć lat gramy czternastkami. Nie wiem, dlaczego w olimpijskim turnieju nadal obowiązuje limit dwunastu. Dlaczego dwóch siatkarzy nie może zostać dołożonych do składu? W końcu nikt nie trenuje w dwunastu! To absurd! - grzmiał.

ZOBACZ WIDEO: Polacy nie dali szans USA w Lidze Narodów! Zobacz kulisy meczu

- FIVB prawdopodobnie próbowała za późno nałożyć presję na komitet olimpijski, by dokonał zmian. Dostajemy jokera medycznego tak, jak bym miał wiedzieć, kto dozna urazu. Na trzynastego wybiorę defensywnego przyjmującego, a kontuzji dozna środkowy. Co wtedy mam zrobić? Postawić go przy siatce? [...] Oczywiście skorzystam z wyjścia 12+1, ale nie ma ono sensu - dodał selekcjoner reprezentacji Polski.

Grbić powiedział również, kiedy można się spodziewać kadry na igrzyska w Paryżu. Trener przyznał, że planuje wybrać olimpijską drużynę po trzecim turnieju Ligi Narodów w Lublanie. Skład powinniśmy więc poznać przed turniejem finałowych tych rozgrywek, który odbędzie się w dniach 27-30 czerwca w łódzkiej Atlas Arenie. Walka o medale w stolicy Francji będzie miała miejsce w dniach 26 lipca-11 sierpnia.

Zobacz także:

Źródło artykułu: WP SportoweFakty