W tym artykule dowiesz się o:
Dobiega końca drugi tydzień zmagań w Lidze Narodów mężczyzn. Ostatnie spotkanie mają już za sobą reprezentacje Turcji i Niemiec, które zmierzyły się ze sobą w bezpośrednim pojedynku. Faworytem byli nasi zachodni sąsiedzi, bowiem mierzyli się z debiutantami w tych rozgrywkach.
Premierowa odsłona miała kilka oblicz. Początkowo zdecydowanie lepiej prezentowali się Niemcy, ale Turcy byli w stanie ich dogonić i wyjść na prowadzenie. Końcówka należała jednak do faworytów, którzy ostatecznie zwyciężyli 25:22.
Drugi set okazał się być historyczny. Zakończył się bowiem dopiero po... 47. minutach! I obie drużyny łącznie zdobyły aż 86 punktów, co jest rekordem Ligi Narodów. Gra na przewagi trwała w najlepsze, bo jedni i drudzy nie byli w stanie wykorzystać piłek setowych. Ostatecznie mordercza walka dobiegła końca i to Turcy wyciągnęli triumf (44:42).
Przez praktycznie cały czas w trzeciej partii lepiej spisywali się debiutanci, jednak w końcówce Niemcy byli w stanie ich dogonić. Ostatecznie w decydującym fragmencie zaprezentowali się lepiej i zwyciężyli 25:23. Po zmianie stron Turcy zdołali jednak doprowadzić do tie-breaka za sprawą triumfu do 19.
W decydującym secie tego starcia od początku lepiej prezentowali się nasi zachodni sąsiedzi, ale z czasem gra się wyrównała. Od momentu, gdy Niemcy wrócili na trzypunktową przewagę (12:9) nie wypuścili jej do końca i ostatecznie zwyciężyli 15:12. Sama rywalizacja na parkiecie potrwała blisko trzy godziny, a całe spotkanie prawie cztery.
Turcja - Niemcy 2:3 (22:25, 44:42, 23:25, 25:19, 12:15)
ZOBACZ WIDEO: Pod Siatką: rozchwytywani jak gwiazdy Hollywood! Kulisy meczu z Japonią
na Instagramie 
na Facebooku 
