Zimny prysznic dla Polek. Tak internauci skomentowali mecz

Materiały prasowe / FIVB / Mecz Ligi Narodów Kobiet: Polska - Chiny
Materiały prasowe / FIVB / Mecz Ligi Narodów Kobiet: Polska - Chiny

Na zakończenie części zasadniczej Ligi Narodów Kobiet reprezentacja Polski poniosła porażkę 0:3 z Chinami. Recenzje gry Biało-Czerwonych nie mogły być pozytywne, a i pojawiła się obawa przed ćwierćfinałem przeciwko Turcji.

W tym artykule dowiesz się o:

Polki nie poprawiły w niedzielę niekorzystnego bilansu w historii spotkań z Chinkami. Na zakończenie turnieju w Hongkongu poniosły porażkę 0:3. Biało-Czerwonym wyszedł tylko początek pierwszego seta, ale zdobytej wtedy przewagi nie utrzymały do końca partii. W późniejszych rundach Chinki dominowały na boisku. Po meczu zobaczyliśmy, jak komentowali mecz internauci w portalu społecznościowym X.

Co wiemy po fazie grupowej?
- chęć gry z poprzedniego sezonu jeszcze urosła
- mamy wachlarz możliwości na wszystkich pozycjach
- zawodniczki, które miały problemy zdrowotne, są gotowe do gry
- mamy zespół, który może walczyć o medal olimpijski w Paryżu - napisał Seweryn Czarnek z redakcji WP SportoweFakty.

No cóż, Brazylia i Chiny półkę wyżej od nas na ten moment. Jednak w kontekście IO nie robił bym z tego meczu dramatu. Jedyne co mnie tak naprawdę martwi po tym meczu (całej fazie grupowej) to dramatyczny poziom naszej zagrywki - zwrócił uwagę Marek Jasiński.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: gola zapamięta do końca życia. Co tam się stało?!

"12 meczów w VNL rozegrane. Bilans 10 zwycięstw i 2 porażki, a są jadowite komentarze, że nie jest najlepiej. Spokojnie drodzy "eksperci" powalczymy z Turcją" - przekonuje Robert Janicki.

"nie był to najlepszy mecz Polek.
Cóż.
No to Turcja" - komentuje krótko Katarzyna Kozłowska.

"Chinki robią z nami to, co Brazylijki zrobiły z Turcją" - kwituje Rafał Wolf

"Ale tak sobie teraz myślę, że nasze siatkarki nas bardzo rozbestwiły, skoro 3. miejsce w fazie zasadniczej i bilans 10:2 nie jest dla nas zadowalający. A jeszcze 2 lata temu o tej porze była padaka" - podsumowuje Hubert.

Czytaj także: Pokonały Chemika Police, sięgnęły po Puchar CEV
Czytaj także: Brazylia wystawiła rezerwy, żeby specjalnie przegrać. Efekt?

Komentarze (1)
avatar
wodnik64
17.06.2024
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Czy....przez analogię do pozycji libero.......musi być zoperowany kolejny wyrostek robaczkowy, żeby Lawarini zrozumiał, że nr 1 na rozegraniu powinna być Kasia Wenerska?