Za nami dwa z trzech turniejów kwalifikacyjnych Ligi Narodów. W przeciwieństwie do żeńskiej rywalizacji nie ma już ekip niepokonanych. Lider - Włosi oraz wicelider - Słoweńcy, zanotowali po jednej porażce. Za ich plecami plasują się Polacy, którzy już niebawem gościć będą rywali w Łodzi na turnieju finałowym Ligi Narodów.
Poza wspomnianą trójką niemal pewni występu w ćwierćfinałach LN 2024 po zakończeniu kwalifikacji są Japończycy. Gracze z Kraju Kwitnącej Wiśni udowadniają, że ich ubiegłoroczny dobry występ nie był przypadkowy. Z zazdrością w ich kierunku spoglądać mogą Kubańczycy, Kanadyjczycy i Brazylijczycy, którzy o miejsce w gronie najlepszych będą musieli mocno powalczyć w ostatnich czterech meczach. Apetyt na ósemkę mają bowiem Argentyńczycy i Serbowie. Nie można lekceważyć również Niemców, choć ich strata punktowa jest dość wyraźna.
Dość niespodziewanie czerwona latarnia przypadła w udziale Irańczykom, którzy po siedmiu meczach pożegnali się z dotychczasowym szkoleniowcem, Mauricio Paesem. W Pasay Persów poprowadzi dotychczasowy asystent Paesa, Peyman Akbari. O jakąkolwiek zdobycz jego podopiecznym będzie jednak bardzo trudno, bowiem zagrają z USA, Holandią, Francją i Niemcami. Azjaci w żadnym z tych meczów nie będą faworytami. Niewykluczone więc, że ich start w LN 2024 zakończy się blamażem i zerowym dorobkiem punktowym.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: poszła na plażę o 8 rano. Co za zdjęcia!
Tabela Ligi Narodów po II tygodniach fazy zasadniczej:
Czytaj także:
Liga Narodów zagra w Słowenii i na Filipinach. Wymagający rywale Polaków
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)