Dwie drużyny z PlusLigi. Leon ujawnił, kto jeszcze go chciał

Materiały prasowe / FIVB / Wilfredo Leon
Materiały prasowe / FIVB / Wilfredo Leon

Transfer Wilfredo Leona do Bogdanki LUK Lublin stał się faktem. Siatkarz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym" zdradził nazwy klubów, które także były zainteresowane jego usługami.

1 lipca oficjalne potwierdzenie znalazło to, o czym mówiło się od dłuższego czasu. Wilfredo Leon został przedstawiony jako nowy zawodnik Bogdanki LUK Lublin. Dla 30-letniego przyjmującego będzie to pierwszy klub z PlusLigi w karierze.

Nie była to jedyna polska drużyna, która zabiegała o Leona. W przestrzeni medialnej dużo mówiło się, że zainteresowane pozyskaniem Kubańczyka z polskim paszportem są także Grupa Azoty ZAKSA Kędzierzyn-Koźle oraz Aluron CMC Warta Zawiercie.

Informacje te były prawdziwe, co sam siatkarz potwierdził w rozmowie z "Przeglądem Sportowym". Jednocześnie wyjaśnił, dlaczego rozmowy ze wspomnianymi klubami zakończyły się fiaskiem.

ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie Rajskie wakacje reprezentanta Polski

- Zainteresowanie ze strony Zawiercia rzeczywiście było i na początku dużo rozmawialiśmy. Ale jak to w życiu bywa, kiedy zaczyna się negocjacje, rozmawia się o wielu kwestiach i w części z nich uda się znaleźć nić porozumienia, a w innych nie - mówił.

Leon zaznaczył, że rozmowy z ZAKSĄ w jego imieniu prowadził jego menadżer, dlatego też nie jest w stanie powiedzieć nic więcej. Dodajmy, że siatkarz miał także propozycje z zagranicznych klubów i co ciekawe, lepsze finansowo.

Skusił się jednak na ofertę Bogdanki LUK Lublin. W barwach nowej drużyny będzie zarabiał 800-900 tysięcy euro za sezon (w przeliczeniu na polską walutę to około 3,5-3,9 miliona złotych).

Zobacz także:
Ciekawy transfer w PlusLidze. Reprezentant Polski zmienia klub

Źródło artykułu: WP SportoweFakty