LM: Na początek mistrzynie Rosji! - przed meczem BKS Aluprof Bielsko-Biała - Dynamo Moskwa

BKS Aluprof Bielsko-Biała po czterech latach powraca do elitarnej Ligi Mistrzyń. W obecnym sezonie oczekiwania wobec bielszczanek są bardzo duże nie tylko jeśli chodzi o krajowe podwórko, ale właśnie także o rozgrywki europejskie. Już 1 grudnia podopieczne Igora Prielożnego rozegrają swój pierwszy mecz. Rywal będzie z najwyższej półki. Do Bielska-Białej przyjeżdża mistrz Rosji, z wielkimi gwiazdami kobiecej siatkówki w składzie, Dynamo Moskwa.

Na ten mecz z niecierpliwością czekają nie tylko siatkarki, sztab szkoleniowy, ale przede wszystkim fani BKS-u Aluprof Bielsko-Biała. Do stolicy Podbeskidzia zawita mistrz Rosji, Dynamo Moskwa. Zespół trenera Walerego Łosewa jest faworytem do zwycięstwa nie tylko w grupie C CEV Indesit Champions League, ale także do triumfu w całych rozgrywkach. BKS Aluprof natomiast ma trochę inne cele sportowe w Lidze Mistrzyń. Plany działaczy i trenerów bielskiego teamu są takie, aby awansować przynajmniej do fazy play-off 6 (3 pary, mecz i rewanż).

Zespół Dynama Moskwa to aktualny mistrz rosyjskiej Superligi. W obecnym sezonie drużyna zajmuje pierwsze miejsce po czterech rozegranych seriach gier. W dorobku moskwiczanki mają cztery zwycięstwa i żadnej porażki (12:1 w setach). Drużyna doznała przed sezonem sporych osłabień. Przede wszystkim pożegnano dotychczasową kapitan zespołu, gwiazdę Dynama i Sbornej, Jekaterinę Gamową. Odeszła także Irina Kiriłowa oraz Holenderka Chaine Staelens. Jedynym poważnym wzmocnieniem było pozyskanie z Fenerbahce Stambuł (do którego odeszła Gamowa) Oksany Parkhomenko. Rolę kapitana w zespole Dynama przejęła w tym sezonie Jelena Godina. W klubie pozostały jednak inne gwiazdy żeńskiej siatkówki w skali światowej. O sile zespołu decydują teraz reprezentacyjne przyjmujące Sbornej Natalia Safronowa oraz Godina. Na środku siatki bryluje Włoszka Simona Gioli. Warto jeszcze zwrócić uwagę na Natalię i Valerię Gonczarową. Władze Dynama Moskwa postawiły przed odmłodzonym zespołem trudne, jak by się wydawało, cele sportowe do zrealizowania w obecnym sezonie. Drużyna spośród trzech rozgrywek (Superliga, Puchar Rosji oraz CEV Indesit Champions League) ma wygrać przynajmniej jedne, a w pozostałych dwóch znaleźć się w finałowej rywalizacji. W lidze rosyjskiej i Pucharze Rosji jak na razie moskwiczankom idzie świetnie. Jak będzie w Lidze Mistrzyń? Pierwsza odsłona tej rywalizacji już 1 grudnia. Wtedy to Dynamo przyjeżdża do Bielska-Białej na mecz z Aluprofem. W klubie nie ukrywają, że najważniejszym przeciwnikiem w grupie C będzie tureckie FenerbahceAcibadem Stambuł z Jekateriną Gamową. Jednak podopieczne Walerego Łosewa nie lekceważą pozostałych grupowych rywali.

BKS Aluprof Bielsko-Biała ma za sobą już 16 sezonów startów w europejskich pucharach. Od rozgrywek 2002/2003 bielszczanki nieprzerwanie w nich występują. Dawniej drużyna występowała pod nazwą BKS Stal Bielsko-Biała. Ostatni raz BKS grał w Lidze Mistrzyń w sezonie 2004/2005. Wtedy to nie udało mu się wyjść z grupy. Zespół zajął w niej czwarte miejsce, tuż za hiszpańskim Hotel Cantur Las Palmas. Obie ekipy zgromadziły po 14 punktów, jednak to siatkarki z Półwyspu Iberyjskiego miały lepszy bilans bezpośrednich meczów i to one awansowały. BKS w sumie rozegrał 66 meczów w Champions League, spośród których 33 wygrał i tyleż samo przegrał (stosunek setów 124-120).

Na co stać w tym sezonie BKS Aluprof w Lidze Mistrzyń? Z pewnością pierwszy mecz nie da jeszcze na to odpowiedzi, ale pokaże, w jakiej aktualnie formie są bielszczanki i jakie możliwości w nich drzemią. Będą mogły liczyć na wsparcie swojej publiczności, która zgromadzi się w hali przy ulicy Rychlińskiego. Trener Igor Prielożny ma do dyspozycji wszystkie siatkarki. Wróciła już także do pierwszej szóstki Katarzyna Skorupa, która wniosła bardzo wiele spokoju w grę bielszczanek i poprawiła rozegranie. Zdążyła już zagrać w wyjściowym składzie w meczu z MKS Dąbrowa Górnicza, gdzie zaprezentowała się z bardzo dobrej strony. Prawdopodobnie wystąpi także od początku we wtorkowym spotkaniu. Szkoleniowiec bielszczanek długo szukał optymalnego ustawienia na mecze Ligi Mistrzyń. Przez chorobę Agaty Sawickiej bardzo dobre spotkanie rozegrała w meczu z Dąbrową zastępująca ją na pozycji libero Mariola Wojtowicz. Trener Prielożny ma spory ból głowy w tym momencie, jeśli chodzi o tą pozycję, na którą zawodniczkę od początku postawić. Przepisy rozgrywek europejskich ułatwiają jednak szkoleniowcom podejmowanie decyzji w tej kwestii, gdyż jest możliwość wystawienia dwóch libero w meczu. Opiekun siatkarek ze stolicy Podbeskidzia szczególnie liczy na dobrą postawę Anny Barańskiej. Reprezentantka Polski jest w bardzo dobrej dyspozycji, zdobywając większość punktów dla swojego zespołu. Trener liczy szczególnie na to, z czego słynie zawodniczka, a więc na jej mocną zagrywkę z wyskoku.

Mecze Ligi Mistrzyń są sporą okazją do promocji nie tylko poszczególnych polskich klubów grających w tych elitarnych rozgrywkach, w tym dla BKS-u Aluprof, ale także dla całej siatkówki w Polsce. Jak pokazują dane wartość medialna siatkówki żeńskiej rośnie. W sezonie 2008/2009 wyniosła ona prawie 75 mln zł.

Przed i w trakcie meczu przeciwko zespołowi Dynamo Moskwa będzie przeprowadzona przedświąteczna akcja zbierania środków, które zostaną przeznaczone na zakup najpotrzebniejszych rzeczy dla wychowanków bielskiego Domu Dziecka.

Początek spotkania BKS Aluprof Bielsko-Biała - Dynamo Moskwa już w najbliższy wtorek o godz. 20:30 w hali przy ulicy Rychlińskiego w Bielsku-Białej. Bilety są w cenie 25 zł (normalny) oraz 15 zł (ulgowy). Internetowa sprzedaż za pomocą strony www.kupbilet.pl już się zakończyła.

Komentarze (0)