Mimo że w naszym kraju w związku z igrzyskami olimpijskimi 2024 wszyscy mają nadzieję na to, że reprezentacja Polski siatkarzy zdobędzie medal, to również jest tak w przypadku siatkarek. W końcu Biało-Czerwone pod wodzą selekcjonera Stefano Lavariniego spisują się fantastycznie.
Już w meczu otwarcia polskie siatkarki pokazały, że drzemie w nich spory potencjał. Mimo że premierowa odsłona rywalizacji z Japonią padła łupem rywalek, to w kolejnych setach górą była nasza kadra.
Ostatecznie Biało-Czerwone zwyciężyły 3:1 i są jedną nogą w ćwierćfinale (relacja TUTAJ). W końcu przed nimi jeszcze spotkanie z outsiderem naszej grupy reprezentacją Kenii. Natomiast triumf nad Japonią już dał nam jeden awans.
Chodzi o światowy ranking FIVB, w którym za sprawą zwycięstwa Polki awansowały na 3. miejsce. Dodano im bowiem 7.46 pkt., co sprawiło, że za naszymi plecami znalazła się reprezentacja Turcji.
Obecnie polskie siatkarki mają na swoim koncie łącznie 372.85 pkt, czyli o 4.29 więcej niż wspomniane wyżej Turczynki. Szczegół w tym, że zespół ten w poniedziałek zainaugurują zmagania w Paryżu meczem z reprezentacją Holandii. Po końcowym wyniku dowiemy się, czy podopieczne Lavariniego utrzymają obecne miejsce.
ZOBACZ WIDEO: "Prosto z Igrzysk". Kontuzja Tomasza Fornala problemem dla Polaków. "Jest to spora strata"
Oglądaj siatkówkę kobiet w Pilocie WP (link sponsorowany)