Paryż 2024: Dobre informacje z obozu reprezentacji Polski siatkarzy

Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Polski
Materiały prasowe / VolleyballWorld / Na zdjęciu: reprezentacja Polski

Tomasz Fornal pechowo rozpoczął występy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. 26-letni przyjmujący w pierwszym meczu doznał bowiem kontuzji stawu skokowego. Ostatnie informacje na temat jego stanu zdrowia są jednak optymistyczne.

Reprezentacja Polski znakomicie rozpoczęła występy na igrzyskach olimpijskich w Paryżu. Biało-Czerwoni pokonali Egipt 3:0, jednak radość ze zwycięstwa zmąciła kontuzja Tomasza Fornala. Polski przyjmujący na początku trzeciego seta nieszczęśliwie upadł na nogę rywala, doznając kontuzji stawu skokowego.

Po zakończonym spotkaniu Fornal kulał, ale pojawił się pod siatką, by pożegnać się z rywalami. Kilka godzin później 26-latek napisał na Instagramie dwa ważne zdania: "Tak łatwo się mnie nie pozbędą. Chwilę odpocznę i jestem".

W niedzielę PZPS opublikował komunikat dotyczący stanu zdrowia zawodnika. Brzmiał on dość niepokojąco, biorąc pod uwagę fakt, że już w środę reprezentację Polski czeka kolejne bardzo ważne spotkanie w fazie grupowej z Brazylią.

ZOBACZ WIDEO: "Prosto z igrzysk": Trudności Igi Świątek w pierwszym meczu. "Ona z klifu potrafi wracać"

"Podczas wczorajszego meczu z reprezentacją Egiptu Tomasz Fornal doznał urazu skrętnego lewego stawu skokowego. W przeprowadzanych badaniach nie stwierdzono złamań, wykazały one uszkodzenia aparatu więzadłowego. Sztab medyczny będzie w najbliższych dniach monitorował sytuację i dołoży wszelkich starań, aby Tomasz jak najszybciej wrócił do rywalizacji na boisku" - poinformowano.

Ostatnie doniesienia są jednak dużo bardziej optymistyczne. Jak donosi Korespondent "Super Expressu" z Paryża, zawodnik w niedzielne popołudnie wziął udział w treningu. Nie było oczywiście mowy o skakaniu, a jedynie o ćwiczeniach na rowerku stacjonarnym.

Wyścig z czasem nadal trwa, fizjoterapeuci i lekarze intensywnie pracują nad przywróceniem stawu skokowego siatkarza do pełnej sprawności. Decyzje dotyczące ewentualnego powrotu zawodnika do gry będą podejmowane na bieżąco.

-  Pracują nad nim świetni specjaliści. Nasz lekarz Jan Sokal to jeden z najlepszych diagnostów w branży, Tomek nie mógł lepiej trafić. Mamy własny przenośny aparat USG, którym wykonano pierwsze badania, potem w centrum medycznym wioski był robiony rezonans. Nie ma poważnych, mocnych uszkodzeń, wykluczających z gry na dłużej, chociaż oczywiście uraz nastąpił - powiedział w rozmowie z "Super Expressem" Mariusz Szyszko, rzecznik PZPS i były olimpijczyk, który towarzyszy polskim drużynom w wiosce olimpijskiej w Paryżu.

W fazie grupowej nasi siatkarze rozegrają jeszcze mecze z Brazylią (środa 31 lipca o 9.00) i z Włochami (sobota 3 sierpnia o 17.00). Jeśli Polacy awansują do ćwierćfinału, to zostanie on rozegrany dokładnie za tydzień, w poniedziałek 5 sierpnia. Pracujący nad dojściem Fornala do zdrowia sztab medyczny reprezentacji ma więc jeszcze trochę czasu, by sprawić,  żeby nasz podstawowy przyjmujący wrócił do gry na kluczowe potyczki.

Czytaj także:
Paryż 2024: co za wynik! Reprezentantka Polski przeszła do historii
W finale karabinu potrzebna była dogrywka. Mistrzynią 16-letnia Koreanka

Źródło artykułu: WP SportoweFakty