Zamieszanie ws. Mateusza Bieńka. Nie zagra w półfinale?

WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski
WP SportoweFakty / Krzysztof Porębski

Radosław Piesiewicz przekazał w mediach społecznościowych wiadomość na temat kontuzjowanego Mateusza Bieńka. Wpis prezesa PKOl spowodował potężne zamieszanie.

"Mateusz Bieniek, który doznał kontuzji podczas ćwierćfinałowego meczu siatkarzy ze Słowenią już nie zagra w turnieju olimpijskim. Zastąpi go dotychczas rezerwowy - Bartłomiej Bołądź. Właśnie nasza misja olimpijska zgłasza do organizatorów LAR" - poinformował we wtorek (6.08) na portalu X Radosław Piesiewicz, prezes PKOl (patrz skan poniżej).

To byłaby bardzo zła informacja dla kadry Polski siatkarzy, a także fanów. 30-letni środkowy jest bowiem bardzo ważnym ogniwem ekipy Biało-Czerwonych podczas igrzysk olimpijskich Paryż 2024.

Tyle, że Piesiewicz po kilku minutach edytował post i... spowodował tym ogromne zamieszanie. Teraz wcale nie jest oczywiste, że Bieniek nie zagra już na igrzyskach.

Nowa wersja brzmi: "Mateusz Bieniek, który doznał kontuzji podczas ćwierćfinałowego meczu siatkarzy ze Słowenią może już nie zagrać w turnieju olimpijskim. Wtedy zastąpi go dotychczas rezerwowy - Bartłomiej Bołądź. Właśnie nasza misja olimpijska zgłasza do organizatorów LAR. Czy w ogóle taka zmiana nastąpi, zależeć będzie od decyzji światowej federacji, MKOl i Komitetu Organizacyjnego".

Bieniek w końcówce poniedziałkowego (5.08) meczu 1/4 finału ze Słowenią (3:1) źle stanął i najprawdopodobniej skręcił staw skokowy. Siatkarz po zwycięstwie i awansie do półfinału (w środę Polska zagra z USA) pozował wprawdzie do zdjęć, ale zaraz potem skorzystał z pomocy fizjoterapeuty i udał się do szatni.

- Z tego co wiemy, to ten uraz jest dosyć poważny i odnowiła się kontuzja, którą Mateusz miał w zeszłym sezonie. Szkoda na pewno, bo jest on ważnym ogniwem tej drużyny - mówił na antenie Eurosportu były reprezentant Polski Michał Kubiak (więcej TUTAJ).

twitter.com/RPiesiewiczPKOl
twitter.com/RPiesiewiczPKOl

Zobacz:
Paryż 2024: Mateusz Bieniek zabrał głos po kontuzji

Komentarze (66)
avatar
Ro2013
6.08.2024
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
I tym samym Bołądź będzie bohaterem bo chłopak jest w wielkim gazie. Dawaj chłopcze! To będzie Twój czas!!! 
avatar
Iwona Janczak
6.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
0
Odpowiedz
Wkurza mnie ciągłe mieszanie sportu z polityką. Ludzie cieszmy się wygraną siatkarzy. To nie jest czas i miejsce na hejt polityczny. Chcecie wyrażać swoje polityczne pretensje róbcie to pod art Czytaj całość
avatar
leszekrzejak
6.08.2024
Zgłoś do moderacji
3
2
Odpowiedz
I już wszystko wiadomo. Jak przegramy, to winą będzie kontucja Bieńka. 
avatar
nekandow
6.08.2024
Zgłoś do moderacji
10
4
Odpowiedz
Piesiewicz to Misiewicz polskiego sportu. Człowiek PiS. Natychmiast dymisja. 
avatar
antek25
6.08.2024
Zgłoś do moderacji
8
4
Odpowiedz
Zamiast Bienka-Babiarz.I królowa Elżbieta zmartwychwstała....Piesiewicz podaje piłki