Rosjanka chce iść w ślady Vargas. Zagra dla Turcji?

Zdjęcie okładkowe artykułu: Instagram / Marina Markowa / Na zdjęciu: Marina Markowa
Instagram / Marina Markowa / Na zdjęciu: Marina Markowa
zdjęcie autora artykułu

W tureckich mediach pojawiła się informacja, że do drużyny narodowej może dołączyć kolejna naturalizowana zawodniczka. Mowa o rosyjskiej przyjmującej Marinie Markovej, która w najbliższym sezonie zagra w tamtejszej lidze.

W tym artykule dowiesz się o:

Od ubiegłego roku o ofensywnej sile reprezentacji Turcji kobiet stanowi Melissa Vargas. Atakująca pochodząca z Kuby w 2023 roku uzyskała tureckie obywatelstwo i z miejsca stała się liderką zespołu. Dzięki jej pomocy drużyna prowadzona przez Daniele Santarellego sięgnęła w poprzednim sezonie po triumf w Lidze Narodów i mistrzostwo Europy.

Już niedługo do występującej w nowej ojczyźnie od sześciu lat Vargas może dołączyć inna naturalizowana zawodniczka. Mowa o przyjmującej Marinie Markowej. Rosjanka poprzednie lata spędziła w klubach ze Stanów Zjednoczonych, gdzie studiowała. W ubiegłych rozgrywkach grała z kolei w tureckim Muratpasie Belediyesi i włoskiej Igor Gorgonzola Novarze.

Solidne występy Rosjanki zyskały uznanie w oczach tureckiego giganta VakifBanku Stambuł, którego barwy będzie reprezentować w kolejnych barwach. Jak poinformował portal voleybolmagazin.com, przyjmująca zamierza pójść śladem Vargas i ubiegać się o obywatelstwo tego kraju.

ZOBACZ WIDEO: Tłumy na Okęciu. Tak przywitano srebrnych medalistów olimpijskich

Jeżeli Markowej uda się osiągnąć ten cel, będzie to miało ogromne znaczenie w kontekście gry w VakifBanku. 23-latka będzie bowiem mogła występować w tej drużynie jako Turczynka. Biorąc pod uwagę ograniczenia, związane z limitem zagranicznych zawodniczek w zespołach, będzie to korzyść dla klubu.

Na ten moment nie dawałoby jej to jednak pewności gry w reprezentacji Turcji. Zasady FIVB stanowią, że w drużynie narodowej może grać tylko jeden naturalizowany zawodnik. Limit ten ma być jednak zwiększony do dwóch graczy. Tym samym, w przypadku reprezentacji Turcji, na parkiecie mogłyby się więc znaleźć w jednym czasie Vargas oraz Markova.

Zobacz także: Będzie nowym Leonem? Świderski odpowiada Wiemy, kiedy odbędzie się walka o pierwsze trofeum

Źródło artykułu: WP SportoweFakty