Sponsor się wycofał. Kłopoty polskiego klubu

Facebook / Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów / Siatkarze Agencji Inwestycyjnej Stilon Gorzów
Facebook / Agencja Inwestycyjna Stilon Gorzów / Siatkarze Agencji Inwestycyjnej Stilon Gorzów

Zespół Cuprum Stilonu Gorzów w nadchodzącym sezonie zajmie w PlusLidze miejsce Cuprum Lubin. Działacze ekipy z województwa lubuskiego u progu rozgrywek stanęli przed wielkim wyzwaniem, wsparcie finansowe wycofał bowiem ważny sponsor.

W tym artykule dowiesz się o:

Jak donosi "Gazeta Lubuska", budżet ekstraklasowej drużyny Cuprum Stilon Gorzów na sezon 2024/2025 miał wynieść około 7,5 mln zł. Blisko połowę tej kwoty, 3,5 mln zł, zapewniał sponsoring KGHM. Prezydenta Gorzowa Jacek Wójcicki deklarował 2,4 mln zł z funduszu promocji miasta, resztę mieli dołożyć prywatni sponsorzy.

Na kilka tygodni przed startem sezonu PlusLigi okazało się, że KGHM nie będzie wspierał drużyny w kolejnych rozgrywkach. Umowa, która obowiązywała do końca lipca br., nie została przedłużona.

"KGHM był sponsorem klubu siatkarskiego KGHM Cuprum Lubin do końca lipca tego roku. Aktualne możliwości budżetowe oraz trwający przegląd projektów sponsoringowych w spółce powodują brak kontynuacji części projektów, dotyczących sponsoringu" - poinformował Departament Komunikacji KGHM Polska Miedź S. A.

ZOBACZ WIDEO: Muzyka z Harry'ego Pottera i miotła. Kabaret, jak przywitali gwiazdora

Prezes klubu Tomasz Tycel zapewnia, że kibice nie mają powodów do obaw, jeśli chodzi o przyszłość klubu. Podkreśla również, że decyzje w sprawie sponsoringu ze strony KGHM powinny zapaść w najbliższym czasie. Do końca sierpnia powinien pojawić się również komunikat w tej sprawie ze strony klubu.

- Zapewniam, że funkcjonowanie klubu nie jest zagrożone. Budżet jest skonstruowany bezpiecznie, nie ma żadnych zaległości w wypłatach dziś i nie będzie w przyszłości. Utrzymujemy finansową płynność i tak pozostanie. Kibice mogą być spokojni: i pierwszy ligowy mecz z Treflem Gdańsk, zaplanowany w Arenie Gorzów na 14 września, i wszystkie pozostałe na pewno się odbędą - powiedział w rozmowie z "Gazetą Lubuską" Tycel.

Czytaj także:
Srećko Lisinac szczerze o swojej kontuzji. Niepokojące słowa

Źródło artykułu: WP SportoweFakty