Ważne wieści ws. Wilfredo Leona. Ujawnił, kiedy wróci

Materiały prasowe / Na zdjęciu: Wilfredo Leon
Materiały prasowe / Na zdjęciu: Wilfredo Leon

Wilfredo Leon czeka na premierowy występ w Bogdance LUK Lublin. - Nie wiem, czy od razu wszystko będzie idealnie - przyznał na łamach "Przeglądu Sportowego".

Podczas tegorocznych igrzysk olimpijskich Biało-Czerwoni spisywali się znakomicie i w ostatecznym rozrachunku wywalczyli srebrny medal. Ważnym elementem drużyny narodowej był oczywiście Wilfredo Leon.

Reprezentant Polski stał się bohaterem sensacyjnego transferu i po raz pierwszy spróbuje swoich sił nad Wisłą w rozgrywkach klubowych. 31-latek oficjalnie zasilił kadrę drużyny Bogdanka LUK Lublin.

Na inaugurację sezonu PlusLigi Bogdanka wygrała 3:2 w starciu z ekipą Aluron CMC Warta Zawiercie. Leon nie wystąpił w tym meczu, ale wszystko wskazuje na to, że zagra w drugiej kolejce.

ZOBACZ WIDEO: Ma 36 lat i trójkę dzieci, a nadal zachwyca figurą. Tylko spójrz na te zdjęcia!

- Od kolejnego meczu z Treflem Gdańsk u siebie powinienem już grać bez przeszkód, choć nie wiem, czy od razu wszystko będzie idealnie - zastanawiał się siatkarz w rozmowie z "Przeglądem Sportowym".

Spotkanie pomiędzy Bogdanką a Treflem zostanie rozegrane 20 września. Przed sezonem Leon przyjął zastrzyk sterydowy w kolana, ale jak sam przekonywał, to nie będzie stanowiło żadnego problemu.

- Lekarze powiedzieli, że nie jest to stan operacyjny, z czego się bardzo cieszę. Po zastrzyku musiałem trochę odczekać, żeby nie trenować od razu w pełnym wymiarze, ale teraz już zacząłem skakać i odbudowuję formę. Zobaczymy, jak moje ciało zareaguje, ale jestem dobrej myśli, przerwa nie powinna być długa - zapowiedział.

Źródło artykułu: WP SportoweFakty