Mimo że część zespołów włoskiej Serie A kobiet rozegrało już 9 spotkań, to w ostatnim czasie miała miejsce rywalizacja w ramach 8. kolejki. W niej doszło do polskiego starcia, bo zmierzyły się ze sobą zespoły Joanny Wołosz, Martyny Łukasik i Malwiny Smarzek.
Zgodnie z przewidywaniami niespodzianki nie było. Prosecco Doc Imoco Conegliano, w którym wspólnie występują Wołosz i Łukasik, rozbiło Wash4green Pinerolo Smarzek bez straty seta. Przyjezdne tylko w premierowej odsłonie przebiły granicę 20. punktów.
Udany występ w tym spotkaniu zanotowała Wołosz, bowiem po jej wystawach regularnie nie punktowała jedynie Khalia Lanier. Polka na swoim koncie zapisała jeden punkt, który zdobyła blokiem. Łukasik z kolei nie podniosła się z ławki rezerwowych.
Smarzek również była podstawową zawodniczką, lecz jej występ był daleki od ideału. Zdobyła jedynie 7 punktów przy 30 proc. skuteczności w ataku (7/23). W jej zespole nikt jednak nie zapisał na swoim koncie więcej "oczek".
Słodko-gorzki mecz ma za sobą Aleksandra Gryka. Środkowa beniaminka Bartoccini-Mc Restauri Perugia mogła być zadowolona z uwagi na to, że jej zespół pokonał Honda Olivero Cuneo 3:0. Jednak Polka była tylko i wyłącznie rezerwową i na parkiecie pojawiła się tylko raz, w dodatku na chwilę w polu serwisowym.
Serie A kobiet, 8. kolejka:
Prosecco Doc Imoco Conegliano - Wash4green Pinerolo 3:0 (25:21, 25:15, 25:14)
Bartoccini-Mc Restauri Perugia - Honda Olivero Cuneo 3:0 (25:22, 25:14, 25:21)
ZOBACZ WIDEO: Można wpaść w zachwyt. Jędrzejczyk pokazała zdjęcia z rajskich wakacji