Do rywalizacji w Klubowych Mistrzostwach Świata przystąpiły dwa zespoły z Europy - Prosecco Doc Imoco Conegliano oraz Numia Vero Volley Milano. Pierwszy z wymienionych przy pierwszej możliwej okazji zameldował się w półfinale.
Mecz 2. kolejki z wietnamskim LP Bank Ninh Binh był doskonałą okazją do tego, by na parkiecie zameldowały się rezerwowe. Z tego powodu z ławki rezerwowych nie podniosła się Joanna Wołosz, a w akcji można było oglądać Martynę Łukasik.
Niespodzianki w tym starciu nie było. Imoco w żadnym z setów nie straciło 20. punktów. Co więcej, w drugiej partii włoska ekipa kompletnie zdeklasowała rywalki, zwyciężając 25:8.
Jeżeli chodzi o polską przyjmującą, to w całym spotkaniu zdobyła łącznie 7 punktów. Skończyła 6 z 13 ataków, co dało jej 23-procentową skuteczność w ataku. Do tego dołożyła jednego asa serwisowego.
Na zakończenie fazy grupowej Imoco stanie przed szansą zakończenia roku z kompletem zwycięstw w KMŚ. W ostatnim meczu podopieczne Daniele Santarelliego spotkają się z japońskim NEC Red Rockets.
Klubowe Mistrzostwa Świata, 2. kolejka:
Prosecco Doc Imoco Conegliano - LP Bank Ninh Binh 3:0 (25:16, 25:8, 25:15)
ZOBACZ WIDEO: Kibice zgotowali jej owacje na stojąco. Łzy szczęścia płynęły same