Prawie same jednostronne widowiska - po 3. kolejce Ligi Mistrzów

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Trzecia kolejka Ligi Mistrzów, która już za nami, nie dostarczyła zbyt wielu emocji. Ostatnie spotkania kończyły się po trzech bądź czterech setach dość jednostronnego widowiska. Największą niespodzianką był krótki pojedynek Trentino BetClic z Dynamem Moskawa - wbrew oczekiwaniom również jednostronny.

W tym artykule dowiesz się o:

Grupa A

W pierwszym meczu w grupie A Olimpiakos Pireus bez problemu pokonał Jihostroj Czeskie Budziejowice. Grecka ekipa potrzebowała tylko trzech setów i jedynie w końcówce drugiego pozwoliła rywalom nawiązać walkę. Znacznie ciekawsze spotkanie zapowiadało się za to w Trydencie. Tamtejszy zespół, z Łukaszem Żygadłą w składzie, podejmował bowiem Dynamo Moskwę. Spodziewano się większych emocji niż w meczu rozgrywanym w Grecji, a tymczasem to para Olimpiakos - Jihostroj rozegrała dłuższy mecz. Rosyjska drużyna nie potrafiła znaleźć skutecznego sposobu na Trentino i poległa z kretesem. Zwłaszcza w ostatniej partii, w której ledwo przekroczyła granicę dziesięciu punktów.

Olimpiakos Pireus - Jihostroj Czeskie Budziejowice 3:0 (25:17, 25:23, 25:18)

Trentino BetClic - Dynamo Moskwa 3:0 (25:18, 25:23, 25:11)

Grupa A

<b>Lp.</b> <b>Zespół</b> <b>M</B> <b>Pkt</b> <b>Sety</b>
1 Trentino BetClic 3 6 9:2
2 Dynamo Moskwa 3 5 6:5
3 Olimpiakos Pireus 3 4 6:6
4 Jihostroj Czeskie Budziejowice 3 3 1:9

Grupa B

Zenit Kazań w meczu 3. kolejki Ligi Mistrzów tylko potwierdził, że jest niekwestionowanym faworytem grupy B. W środę siatkarze z Rosji zmierzyli się z Tours VB i tylko w pierwszej partii pozwolili rywalom skutecznie pograć. Jednak kolejne sety coraz łatwiej i szybciej padały łupem gospodarzy i to oni ostatecznie triumfowali.

Zenit Kazań - Tours VB 3:1 (21:25, 25:20, 25:19, 25:17)

Grupa B

<b>Lp.</b> <b>Zespół</b> <b>M</B> <b>Pkt</b> <b>Sety</b>
1 Zenit Kazań 3 6 9:2
2 CSKA Sofia 3 5 7:7
3 Tours VB 3 4 6:8
4 Unicaja Almeria 3 3 4:9

Grupa C

Ostatnim spotkaniem 3. kolejki Ligi Mistrzów był czwartkowy pojedynek Budvanska Rivijera Budva - Hypo Tyrol Insbruck. Można powiedzieć, że w miarę wyrównana walka toczyła się przez cztery sety, ponieważ już w piątym popis gry dała drużyna gospodarzy, spokojnie wygrywając 15:8. Nie pozwoliło to jednak opuścić jej ostatniego miejsca w tabeli grupy C.

Budvanska Rivijera Budva - Hypo Tyrol Insbruck 3:2 (25:23, 20:25, 25:23, 21:25, 15:8)

Grupa C

<b>Lp.</b> <b>Zespół</b> <b>M</B> <b>Pkt</b> <b>Sety</b>
1 Lube Banca Marche Macerata 3 5 8:4
2 Noliko Maaseik 3 5 6:6
3 Hypo Tirol Innsbruck 3 4 5:6
4 Budvanska Rivijera Budva 3 4 5:8

Grupa D

W grupie D oba spotkania odbyły się w środę i oba zakończyły się identycznym stosunkiem rozegranych setów. Łatwiej jednak niż Skrze Bełchatów przyszło zwycięstwo hiszpańskiemu CAI Teruel, który zmierzył się z zespołem Radnicki Kragujevac. W pierwszych dwóch odsłonach ekipa z Półwyspu Iberyjskiego od początku wypracowywała pewne prowadzenie i tylko w trzeciej partii pozwoliła rywalom nawiązać wyrównaną walkę. Ale nie aż tak emocjonującą, jaka miała miejsce w pojedynku polskiej drużyny z Knack Randstad Roeselare.

CAI Teruel - Radnicki Kragujevac 3:0 (25:17, 25:16, 25:22)

Skra Bełchatów - Knack Randstad Roeselare 3:0 (25:21, 25:22, 34:32)

Grupa D

<b>Lp.</b> <b>Zespół</b> <b>M</B> <b>Pkt</b> <b>Sety</b>
1 PGE Skra Bełchatów 3 5 8:3
2 CAI Teruel 3 5 7:5
3 Knack Randstad Roeselare 3 5 6:5
4 Radnicki Kragujevac 3 3 1:9

Grupa E

W grupie E w środę swoje spotkanie rozegrał Jastrzębski Węgiel. Polska drużyna nie przełamała jednak złej passy i uległa 1:3 VfB Friedrichshafen. Pojedynek drugiej pary w tej grupie odbyło się we wtorek.

VfB Friedrichshafen - Jastrzębski Węgiel 3:1 (26:24, 25:23, 22:25, 25:17)

Grupa E

<b>Lp.</b> <b>Zespół</b> <b>M</B> <b>Pkt</b> <b>Sety</b>
1 VfB Friedrichshafen 3 6 9:1
2 Panathinaikos Ateny 3 5 6:5
3 CoprAtlantide Piacenza 3 4 4:6
4 Jastrzębski Węgiel 3 3 2:9

Grupa F

W grupie F spotkania trzeciej kolejki Ligi Mistrzów zakończył mecz Asseco Resovii Rzeszów z Stambułem B. Sehir Belediyesi. Polska ekipa stanęła na wysokości zadania, wygrała 3:1 z tureckim rywalem i została liderem grupy.

Stambuł B. Sehir Belediyesi - Asseco Resovia Rzeszów 1:3 (13:25, 16:25, 25:21, 21:25)

Grupa F

<b>Lp.</b> <b>Zespół</b> <b>M</B> <b>Pkt</b> <b>Sety</b>
1 Asseco Resovia Rzeszów 3 6 9:4
2 ACH Volley Bled 3 5 8:5
3 Stambuł B. Sehir Belediyesi 3 4 6:6
4 Paris Volley 3 3 1:9
Źródło artykułu: