1 
W minionych miesiącach Polacy ponownie udowodnili, że są jedną z siatkarskich potęg. Dokonali tego przede wszystkim na igrzyskach olimpijskich, gdzie przełamali niemoc i sięgnęli po upragniony medal. Zawodnicy Nikoli Grbicia wywalczyli srebro, ulegając w finale Francuzom. Dodatkowo zdobyli brązowy medal Ligi Narodów.
Bardzo ważnym elementem układanki serbskiego szkoleniowca był Tomasz Fornal. Przyjmujący mimo problemów zdrowotnych pokazał w Paryżu swoją moc, a jego kultowe już słowa, które odmieniły losy półfinału z USA, zna każdy siatkarski kibic. 27-latek pokazał tym samym, że potrafi dźwigać ciężar gry na parkiecie, ale też poza nim. W LN został z kolei wybrany do drużyny marzeń.
Świetny sezon reprezentacyjny był kontynuacją świetnego roku dla Fornala. Wcześniej wraz z Jastrzębskim Węglem obronił on bowiem mistrzostwo Polski oraz drugi rok z rzędu zagrał w finale Ligi Mistrzów. Nie powinno więc dziwić, że znakomita postawa naszego zawodnika została doceniona.
ZOBACZ WIDEO: Dramatyczny czas w życiu Pawła Nastuli. "Ciągle czuję jej obecność"
Tomasz Fornal został bowiem drugim najlepszym siatkarzem 2024 roku według Volleyball World. To ogromne wyróżnienie i powód do domu dla samego siatkarza, ale też polskich kibiców. Przyjmujący wyprzedził m.in. trzech mistrzów olimpijskich, czyli Earvina Ngapetha (3.), Jeana Patry'ego (4.) oraz Antoine Brizarda (6.).
To nie jedyny reprezentant Polski w tym zestawieniu. Na dziewiątej lokacie sklasyfikowano Wilfredo Leona, który wraz z Sir Susa Vim Perugią wywalczył Puchar oraz mistrzostwo Włoch. Był też ważnym ogniwem drużyny narodowej podczas igrzysk i Ligi Narodów.
Oglądaj siatkówkę mężczyzn w Pilocie WP (link sponsorowany)
