Reprezentacja Polski miała minimalne problemy w rywalizacji z Kanadą w ramach 1/8 finału mistrzostw świata 2025. Biało-Czerwoni po wygraniu pierwszego seta przegrali drugiego, by ostatecznie zamknąć mecz wynikiem 3:1.
Teraz Biało-Czerwoni mogą przygotowywać się do ćwierćfinału. W nim podopieczni Nikoli Grbicia zmierzą się z reprezentacją Turcji. To rywal, którego można było się spodziewać.
ZOBACZ WIDEO: Pod siatką: Zobacz, co się działo na meczu Polaków. "Pomagają nam"
Turcja w 1/8 finału trafiła na reprezentację Holandii, która wcześniej przegrała z Polską 1:3. Podopieczni Slobodana Kovaca byli zdecydowanymi faworytami tego spotkania, co potwierdzili na parkiecie, triumfując 3:1.
Tym samym Polska zmierzy się z rywalem, który zaskoczył w fazie grupowej. Turcja wygrała bowiem komplet spotkań, tracąc raptem jednego seta. Najpierw podopieczni Kovaca pokonali Japonię 3:0, potem Libię 3:1, a na koniec Kanadę 3:0.
Do tej pory Biało-Czerwoni pokonywali Turcję raz po raz. W tym roku nasi siatkarze zmierzyli się z tym rywalem w Lidze Narodów i zwyciężyli bez straty seta, choć w każdej partii przeciwnicy postawili trudne warunki.
Do rywalizacji Polski z Turcją o miejsce w półfinale MŚ 2026 dojdzie w środę, 24 września. Początek spotkania o godzinie 9:30 naszego czasu.