Po dwóch tygodniach Prisma Taranto Zbigniewa Bartmana wróciła do ligowych rozgrywek. Przerwa niewiele dała zespołowi Roberto Serniottiego: wówczas uległ 0:3 Itasowi Diatec Trentino, teraz lepsza okazała się Acqua Paradiso Monza. Zespołowi Polaka w pierwszym i trzecim secie nie udało się nawiązać wyrównanej walki, a w drugiej siatkarze z Tarentu zaprzepaścili szanse na przedłużenie rywalizacji w tym spotkaniu. Wypracowali bowiem przewagę, którą dowieźli do drugiej przerwy technicznej. Stracili ją chwilę później, ale jeszcze zdołali doprowadzić do końcówki rozstrzyganej grą na przewagi. Jednak ulegli w niej, tak jak potem w całym spotkaniu.
Sam Bartman też nie może tego spotkania zaliczyć do udanych. Zdobył 9 punktów: jeden blokiem, a pozostałe atakiem przy 44-proc. skuteczności. Gorzej poszło mu w przyjęciu: pozytywnie odebrał 33 proc. piłek, a perfekcyjnie - 29 proc.
Zdecydowanie lepiej zakończył się mecz 8. kolejki rundy rewanżowej z udziałem zespołu innego Polaka, Itasu Diatec Trentino. Chociaż pojedynek nie stal na zbyt wysokim poziomie, o czym świadczy choćby jego początek. W pierwszym secie podopieczni Radostina Stojczewa utrzymywali dwupunktowy dystans, by stracić go w końcówce i doprowadzić do gry na przewagi. A w następnej partii już zdecydowanie oddali pola przedostatniemu w tabeli Esse-ti Carilo Loreto - na przerwach technicznych przegrywali 3:8 i 10:16, by ostatecznie ulec 19:25. W kolejnych dwóch wzięli się jednak w garść i mogli się cieszyć z kolejnej wygranej za trzy punkty.
Łukasz Żygadło w tym spotkaniu wyszedł w podstawowym składzie i rozegrał dwa sety. Jednak już w drugim zmieniał go Raphael, który rozdzielał piłki w trzeciej i czwartej partii. Polak nie zdobył w tym meczu ani jednego punktu.
Wyniki pierwszych meczów 8. kolejki rundy rewanżowej Serie A1:
Acqua Paradiso Monza - Prisma Taranto 3:0 (25:17, 27:25, 25:15)
RPA-LuigiBacchi.it Perugia - Aran Cucine Abruzzo Pineto 3:0 (25:22, 25:20, 25:20)
Itas Diatec Trentino - Esse-ti Carilo Loreto 3:1 (26:24, 19:25, 25:19, 25:21)
