Przed spotkaniem kibice wywiesili flagę z podobizną Krzysztofa Kowalczyka. Przed pierwszym gwizdkiem uczczono również minutą ciszy pamięć byłego trenera Inżynierów.
Pierwsze dwa punkty spotkania zdobyła Delecta. Gospodarze jednak dzięki świetnej zagrywce i błędach w przyjęciu zespołu gości wyszli na prowadzenie, a na przerwie technicznej widniał wynik 8:5. Po dwóch punktowych blokach Rafała Buszka przewaga zwiększyła się do 5 oczek. W Delekcie zawodzili liderzy, piłek nie kończyli ani Piotr Gruszka, ani Grzegorz Szymański. W drugiej części seta gra niewiele się zmieniła. W Politechnice punktowali Radosław Rybak i Serhiy Kapelus, z drugiej strony proste błędy popełniał Szymański. W końcówce asa zaserwował Buszek, Wojciech Jurkiewicz posłał piłkę w aut, a Kapelus wykończył kontrę i pierwszą partię wygrali gospodarze 25:17.
Pierwsza część drugiego seta to gra punkt za punkt, na przerwie technicznej prowadzili gospodarze jednym punktem. W jednej z akcji Karol Kłos w kapitalny sposób zablokował najlepszego gracza ostatnich Mistrzostw Europy. Świetna dyspozycja w polu serwisowym Bartłomieja Neroja doprowadziła do zwiększenia przewagi do czterech oczek. Rozgrywający Politechniki dodatkowo często gubił blok, dzięki czemu atakujący drużyny nie mieli problemów z kończeniem ataków. Wydawało się, że końcówka będzie wyrównana, ale świetne serwisy Buszka dały Politechnice kilkupunktowe prowadzenie, dzięki czemu wygrali seta do 20.
Czwartą partię Delecta rozpoczęła z Dawidem Konarskim na pozycji atakującego oraz Stanisławem Pieczonką na przyjęciu. Znowu świetnie serwował Buszek, dzięki czemu Politechnika prowadziła 5:2. Potem gra się wyrównała, na drugiej przerwie technicznej prowadzili gospodarze 16:15. W jednej z akcji Neroj w kapitalny sposób zaatakował z drugiej piłki. W Delekcie natomiast nie do zatrzymania byli Pieczonka i Konarski. Końcówka była wyrównana, ale ostatecznie dwie piłki zepsuł Buszek i goście wygrali pierwszego seta.
Czwartą partię znowu lepiej zaczęli Inżynierowie. Po dwóch blokach Buszka prowadzili 3:0, a na przerwie technicznej nawet 8:3. Po bloku Dariusza Szulika zwiększyli prowadzenie do sześciu oczek (10-4). Wtedy do roboty zaczęli brać się bydgoszczanie, który zdobyli sześć punktów z rzędu całkowicie odrabiając straty. Końcówka była znowu wyrównana. Ostatecznie tego seta, jak i cały mecz wygrali gospodarze.
MVP spotkania wybrany został Serhiy Kapelus. Politechnika w następny weekend podejmie beniaminka z Wielunia, Delecta zagra u siebie z Jadarem.
Neckermann AZS Politechnika Warszawska - Delecta Bydgoszcz 3:1 (25:17, 25:18, 22:25, 25:23)
AZS Politechnika: Neroj, Szulik, Rybak, Kłos, Buszek, Kapelus, Milczarek (libero) oraz Maciejewicz, Radomski
Delecta: Woicki, Gruszka, Sopko, Jurkiewicz, Szymański, Cerven, Lambourne (libero) oraz Serafin, Pieczonka, Konarski, Wieczorek, Kokociński
MVP: Kapelus