Oświadczenie Richarda Lambourne'a

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Burza medialna jaka została wywołana niesportowym gestem amerykańskiego libero sprawiła, że głos w sprawie zabrał sam zawodnik. Siatkarz w oświadczeniu przesłanym do mediów przyznał się do błędu i przeprosił szkoleniowca, kolegów z zespołu oraz sponsorów za swoje skandaliczne zachowanie.

Poniżej prezentujemy oświadczenie samego zainteresowanego przesłane do mediów:

Moje zachowanie było dalece niestosowne, niezgodne z duchem sportu i nie licujące z postawą sportowca. Jest mi bardzo przykro, że doszło do takiej sytuacji. Jednocześnie pragnę poinformować, że było ono jedynie wynikiem okazania sportowej złości i emocji meczowych. Nie było moim zamiarem okazanie braku szacunku trenerowi i nie było ono skierowane bezpośrednio do osoby trenera Waldemara Wspaniałego. Po prostu momentami również zawodnik ma prawo do okazania mocnych słów lub gestów, choć rozumiem, że w Polsce mój gest został odebrany inaczej niż byłby odebrany w USA.

Chciałbym przeprosić trenera, kolegów z drużyny, prezesów i sponsorów Klubu Delecta Bydgoszcz oraz oczywiście kibiców i zapewnić, że moje zachowanie nie było zamierzone i nie miało na celu psucia atmosfery ani podważania autorytetu trenera Wspaniałego.

Zapewniam, że od początku mojego kontraktu z Klubem Delecta Bydgoszcz staram się oddać całość mojego doświadczenia i umiejętności – tak w czasie pracy treningowej jak i podczas rozgrywanych spotkań. Staram się wspomagać trenera w ustawianiu gry obronnej i w przyjęciu, a wyniki drużyny leżą mi bardzo na sercu.

Chciałbym przy okazji podziękować zespołowi i trenerowi za daną mi szanse gry w Bydgoszczy i zapewniam, że dam z siebie wszystko, aby zespół osiągnął jak najlepszy wynik na koniec sezonu.

Z poważaniem,

Richard Lambourne

Zobacz za co musiał przepraszać Lambourne (wideo)

Źródło artykułu:
Komentarze (0)