Dziękuje moim współpracownikom - komentarze po spotkaniu PTPS Piła - Enion MKS Dąbrowa Górnicza

Drużyna PTPS-u Piła dowodzona przez Adama Grabowskiego pokonała na własnym terenie siatkarki z Dąbrowy Górniczej. Trener przyjezdnych na konferencji prasowej bardzo ubolewał, że jego zespół oddał przeciwniczkom po własnych błędach ponad 30 punktów.

Jakub Brąszkiewicz
Jakub Brąszkiewicz

Magdalena Śliwa (kapitan Enion MKS Dąbrowa Górnicza): - Cóż ja mogę powiedzieć po takim meczu. Jestem wściekła zła, bo zagrałyśmy chyba najsłabszy mecz sezonu, z dużą liczbą własnych błędów i to boli najbardziej. To był bardzo dziwny mecz, bo w pierwszym, drugim i trzecim secie kto zagrywał to wygrywał, a przeciwny zespół wtedy nie istniał. Szkoda, bo przy odrobinie lepszej naszej gry mogłyśmy to spotkanie spokojnie wygrać. Gratuluje pilskiemu zespołowi, bo dla nich to są bardzo ważne punkty, a ja żałuję, że zagrałyśmy tak słabo.

Agnieszka Kosmatka (kapitan PTPS Piła)- Dziękuję za gratulacje. Myślę, że ta ponad miesięczna praca z trenerem przynosi oczekiwane efekty. Nasza gra zdecydowanie się poprawiła i pniemy się w górę tabeli, a takie miałyśmy założenie. Już do końca tak będzie, że będziemy zbierać te punkty.

Waldemar Kawka (trener Enion MKS Dąbrowa Górnicza)- Zagraliśmy bardzo słabo i jestem tym zdziwiony, że można było tak zagrać. Doceniamy występ zespołu z Piły, bo tak się gra jak przeciwnik pozwala, ale liczba własnych błędów jest jakimś koszmarem. Oddanie przeciwnikowi bezpośrednio 34 piłek plus jeszcze inne błędy, jakie z naszej strony były, wpłynęły na to, że nie można było marzyć o lepszym wyniku. Mam nadzieję, że w następnym meczu zaprezentujemy się lepiej.

Adam Grabowski (trener PTPS Piła): - Na ostatniej konferencji prasowej podziękowałem całej drużynie, a teraz obiecałem, że na konferencji tutaj w Pile podziękuje mojemu sztabowi trenerskiemu, który mnie bardzo mocno wspiera. Dziękuje dziewczynom i moim współpracownikom.

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×