Spotkanie pomiędzy BKS Aluprof Bielsko-Biała a Gedanią Żukowo było meczem o przysłowiową "pietruszkę". Bielski team pewnie pokonał najsłabszy zespół w stawce 10 drużyn PlusLigi Kobiet. Czy mecz z Gedanią był dla podopiecznych Mariusza Wiktorowicza tylko treningiem przed turniejem finałowym Pucharu Polski? - Nie wiem czy to była aż taka rozgrzewka przed Pucharem Polski. W miarę możliwości potraktowałyśmy ten mecz poważnie. Wiadomo, że on już nic nie zmieni w lidze - powiedziała Eleonora Dziękiewicz. - Dosyć swobodnie trzeba było zagrać, potraktować to poważnie, żeby nie było wstydu - dodała środkowa BKS Aluprof.
Pytana o powody rezygnacji z dalszej gry w kadrze reprezentacji Polski Eleonora Dziękiewicz nie była zbyt rozmowna. - Na ten temat już bym się nie chciała wypowiadać. Nie myślałam o tej decyzji zbyt długo. Po prostu uważam, że nie jestem w stanie pomóc reprezentacji. To nie jest czas i miejsce, żeby o tym rozmawiać - wyjaśniała.