Jadar wraca na tarczy - relacja z meczu Skra Bełchatów - Jadar Radom

W ostatniej kolejce fazy zasadniczej PlusLigi Skra Bełchatów zdecydowanie pokonała Jadar Radom. Mistrzowie Polski nie wystawili rezerwowego składu. Skra zwyciężyła 3:0, a Jadar będzie musiał zagrać w barażach.

Robert Ludwiczak
Robert Ludwiczak

Spotkanie dobrze rozpoczęło się dla podopiecznych Jana Sucha. Punkt z zagrywki zdobył Kreek. Na pierwszej przerwie technicznej prowadzili goście, kiedy to sprytną kiwką popisał się Robert Prygiel (6:8). Radomianie utrzymywali niewielkie prowadzenie do czasu, gdy na parkiecie pojawił się Jakub Novotny (11:13). Zagrywka Czecha sprawiała gościom mnóstwo kłopotów. Skra bezlitośnie wykorzystała wszystkie błędy Jadaru osiągnęła duże prowadzenie (17:13). Złą serię podopiecznych Jana Sucha przerwał dopiero Maciej Pawliński (17:14). Wydawało się, że bełchatowianie spokojnie dowiozą prowadzenie do końca seta, jednak skuteczna gra Prygla i Pawlińskiego zmusiły trenera Nawrockiego o przerwę dla zespołu (21:20). Chwila oddechu przyniosła oczekiwany rezultat. Atomowe ataki Bartosza Kurka dały zwycięstwo Skrze w pierwszej partii (25:22).

Drugi set ponownie jak pierwszy dobrze rozpoczął się dla Jadaru. Bełchatowianie nie radzili sobie ze skutecznym Pryglem. Goście prowadzili na pierwszej przerwie technicznej 8:5. Przez większą część seta prowadzili Radomianie. Do wyrównania zdołał doprowadzić Miguel Falasca. Hiszpan zaprezentował znakomitą kiwkę (19:19). Po chwili Wlazły skutecznie zaatakował ze skrzydła i Skra po raz pierwszy wyszła na prowadzenie (20:19). Końcówka była niezwykle zacięta. Zwycięzcę wyłoniła dopiero gra na przewagi. W przyjęciu genialnie spisywał się Stephane Antiga. Dzięki dwóm atakom Wlazłego bełchatowianie wygrali drugą partię (27:25).

Na trzecią partię siatkarze z Radomia wyszli nieco podłamani. Usłyszeli bowiem, że Siatkarz Wieluń pokonał AZS Częstochowę i zapewnił sobie miejsce w pierwszej ósemce. W takim wypadku nawet zwycięstwo 3:2 ze Skrą nic by nie dało podopiecznym Jana Sucha.

Od skutecznego ataku rozpoczął Możdżonek. Po chwili zablokowani zostali Prygiel oraz Kaczmarek i Skra prowadziła już 3:0. Również w kolejnej części seta Jadar był tylko cieniem dla bełchatowian. Efektownie i co najważniejsze skutecznie grał Michał Winiarkski. Dobrze zaprezentował się również doświadczony Radosław Wnuk. Skra zwyciężyła 25:17 i w całym spotkaniu 3:0. MVP meczu został wybrany Bartosz Kurek.

Skra Bełchatów - Jadar Radom 3:0 (25:22, 27:25, 25:18)

Skra: Dobrowolski, Novotny, Kurek, Winiarski, Wnuk, Możdżonek, Gacek (libero) oraz Wlazły, Falasca, Antiga, Bartodziejski

Jadar: Salas, Prygiel, Żaliński, Pawliński, Kreek, Kaczmarek, Stańczak (libero) oraz Szumielewicz, Bucki, Maciończyk

MVP: Bartosz Kurek

Sędziowie: Jacek Hojka, Wojciech Kasprzyk

Już uciekasz? Sprawdź jeszcze to:
×
Sport na ×