W pierwszej rundzie fazy play-off Itas Diatec Trentino trafił na Marmi Lanzę Veronę. Chociaż naprzeciwko siebie stanęły pierwsza i ósma drużyna po rundzie zasadniczej, to spotkanie do najłatwiejszych dla faworyta nie należało. Na początku nic nie układało się po myśli gospodarzy. Ostatecznie jednak udało im się zwyciężyć w pierwszym secie. W kolejnym zaś to podopieczni Radostina Stojczewa dyktowali warunki, pewnie prowadząc przez całą partię i wygrywając ją 25:17. Ale rywale nie dali za wygraną i w trzeciej partii toczyli wyrównaną walkę, doprowadzając do emocjonującej, rozstrzyganej grą na przewagi końcówki. Zespół z Trydentu dłużej zachował zimną krew i to on wygrał tę odsłonę 32:30, a w konsekwencji cały mecz 3:0.
Łukasz Żygadło w środę nie pojawił się na boisku nawet na chwilę. Najwięcej oczek dla Itasu zdobyli Matej Kazijski (14) i Osmany Juantorena (13). W zespole rywali najlepiej punktowali Dore Della Lunga (14) i Michał Łasko (12). MVP spotkania został rozgrywający gospodarzy, Raphael.
Itas Diatec Trentino - Marmi Lanza Verona 3:0 (25:22, 25:17, 32:30)
Itas Diatec Trentino: Sala (6), Raphael (1), Juantorena (13), Birarelli (7), Vissotto (10), Kaziyski (14), Bari (libero) oraz Riad (1), Herpe, Sokolov (2).
Marmi Lanza Verona: Sottile (1), Della Lunga (14), Howard (7), Lasko (12), Kromm (10), Holt (6), Colaci (libero) oraz Curti, Kovar, Latelli.
Drugi pojedynek tej pary odbędzie się już w najbliższą niedzielę.