Oby się nie obudzili na play off - zapowiedź rywalizacji Jastrzębski Węgiel - Delecta Bydgoszcz

Przed Delectą Bydgoszcz prawdziwy sprawdzian. Po wyjątkowo przeciętnym sezonie zasadniczym podopieczni Waldemara Wspaniałego zagrają z Jastrzębskim Węglem w pierwszej rundzie play off. - Mam nadzieję, że się nie obudzą na play off - mówi w rozmowie z naszym portalem Paweł Rusek, libero JW.

Rywalizacja pomiędzy jastrzębianami a bydgoszczanami zapowiada się niezwykle ciekawie. To co prawda starcie trzeciej i szóstej ekipy PlusLigi, lecz emocji nie powinno zabraknąć. Musi jednak zostać spełniony jeden podstawowy warunek. Delecta nie może grać tak chimerycznie jak w sezonie zasadniczym. O tym, że nie będzie to łatwa przeprawa wie Paweł Rusek, libero śląskiego zespołu.

- Jesteśmy bardzo dobrze przygotowani do play off. Czeka nas bardzo ciężka batalia z Bydgoszczą. To są play offy - tutaj mecze rządzą się swoimi prawami, wszystko tak naprawdę rozpoczyna się od nowa, a to co już było, nie ma żadnego znaczenia. Szanse są równe, ale mam nadzieję, że to my się będziemy lepiej prezentować i uda się wygrać - mówi Rusek w rozmowie z portalem SportoweFakty.pl.

Oba zespoły rywalizowały ze sobą w ostatniej kolejce sezonu zasadniczego. W Łuczniczce pewnie wygrał Jastrzębski Węgiel, podobnie zresztą jak w pierwszej rundzie. Podopieczni Roberto Santilliego nie stracili w meczach z bydgoszczanami ani jednego seta. Przed hurraoptymizmem przestrzega jednak Rusek, który uważa, że play off to zupełnie inne rozgrywki.

- Wygraliśmy co prawda dwa mecze, ale trzeba pamiętać, że Delecta miała swoje problemy. Teraz wszystko będzie inaczej. My jesteśmy w ich zasięgu, ale oni są także w naszym. Spotkają się dwie wyrównane drużyny. Oni dysponują olbrzymią siłą rażenia i tego na pewno się obawiamy. My jednak też mamy swoje atuty i na pewno będzie to ciekawa konfrontacja. Mają w swoich szeregach bardzo dobrych zawodników, ale mam nadzieję, że się nie obudzą na play off - podkreśla.

Zdaniem "Rufia" drużyna z województwa Kujawsko-Pomorskiego nie pokazała jeszcze pełni swoich możliwości. Libero JW wierzy jednak, że nie stanie się to w pojedynkach z jego zespołem. - Delecta ma dużo indywidualności, ale nie funkcjonuje to u nich tak jak powinno. Są groźni, ale mam nadzieję, że nie będą jeszcze bardziej niebezpieczni - kontynuuje.

Pierwsze dwa mecze tej rywalizacji odbędą się w Jastrzębiu. Nie jest to jednak powód do radości dla brązowych medalistów sprzed roku, bowiem rywalizacja toczyć się będzie w hali lodowiska Jastor, a nie w obiekcie na Szerokiej. Jastrzębianie nie lubią występować w hali, która na co dzień służy hokeistom miejscowego JKH GKS. - Może to być dla nas utrudnienie. Mamy tam tylko jeden trening w sobotę, podobnie zresztą jak Delecta. Można więc powiedzieć, że gramy na neutralnym terenie. Gdyby nie nasi kibice, to w ogóle byłby śmiech na sali. Takie są jednak warunki, nie ma co dyskutować. Trzeba wyjść i dać z siebie wszystko - kończy Rusek.

Jastrzębsko-bydgoska batalia rozpocznie się w niedzielę o godzinie 16.00. W poniedziałek obie ekipy zmierzą się o 18.00. Oba spotkania rozegrane zostaną w hali lodowiska Jastor przy ul. Leśnej 1 w Jastrzębiu-Zdroju. Poniedziałkowy mecz będzie można również obejrzeć w Polsacie Sport.

Źródło artykułu: