Determinacja po obu stronach siatki - przed meczami Bank BPS Muszyna - Centrostal Bydgoszcz

Po fazie zasadniczej przyszedł czas na play-offy. Według regulaminu PlusLigi w I rundzie spotykają się zespoły, które w tabeli zajęły 2 i 7 miejsce. Są to kolejno Bank BPS Muszyna i Centrostal Bydgoszcz. Zarówno jedna jak i druga drużyna ma coś do udowodnienia.

Bank BPS Muszyna po fazie zasadniczej zajęła drugie miejsce z 45 punktami na koncie. W rozgrywkach przegrała trzy mecze, w tym dwa z Dąbrową Górniczą i jeden z Aluprofem Bielsko-Biała. Natomiast Centrostal z 22 oczkami zajął siódmą pozycję. Wygrał tylko siedem spotkań, co dla tego zespołu może być niedosytem, z racji tego, iż w zeszłym sezonie w prawie takim samym składzie wywalczył 4 miejsce. Ten sezon był zdecydowanie nieudany dla bydgoszczanek, ale wszystko można jeszcze naprawić, bo faza play-off ma to do siebie, że gra się właściwie od nowa.

Warto dodać, iż Centrostal miał duże problemy kadrowe, wiele zawodniczek miało kontuzje. Obecnie prawie wszystkie zawodniczki są w pełni dyspozycyjne. Z pewnością więc trener Piotr Makowski wraz ze swoim zespołem pragnie udowodnić waleczność i ambicje. Zapewne działacze i kibice nie są usatysfakcjonowani miejscem po rundzie zasadniczej. Tym bardziej, że właściwie tą pozycję udało się bydgoszczankom wywalczyć w ostatniej kolejce, po meczu z Gwardią Wrocław.

Pięciokrotne mistrzynie Polski po przegranym finale Pucharu Polski z Organiką Łódź mają jeszcze więcej do udowodnienia niż Bydgoszcz. Dla nich ta porażka była katastrofą i wielkim ciosem. Mistrzostwo Polski jest dla nich teraz najważniejszym celem, nie tylko ze względu na medal i obronę tytułu, ale też ze względu na udział w przyszłorocznej Lidze Mistrzyń. Nie będzie jednak łatwo, gdyż inne ekipy prezentują podobny poziom. Najpierw jednak Muszyna musi pokonać Centrostal, co do łatwych zadań należeć nie będzie.

W fazie zasadniczej Muszynianka nie bez problemów pokonała siatkarki znad Brdy. Pierwszy mecz w Muszynie wygrała 3:0, lecz wynik nie jest adekwatny do gry obu zespołów.. W hali Łuczniczka mistrzynie Polski miały większe kłopoty, gdyż podopieczne Piotra Makowskiego postawiły im ciężki opór. Końcówki jednak należały do siatkarek Bogdana Serwińskiego. I to właśnie jest głównym problemem bydgoszczanek. Gdyby Centrostal prezentował lepszą grę pod koniec setów, być może ich dorobek punktowy znacznie by się zwiększył i pozycja po rundzie zasadniczej byłaby wyższa.

Kto będzie górą w tych spotkaniach? Czy Centrostal jest rzeczywiście skazany na porażkę? Jak zespół Bogdana Serwińskiego zareagował na porażkę w Pucharze Polski? Na te pytania uzyskamy odpowiedź 19 i 20 kwietnia. Oba mecze o godz. 17 w Muszynie.

Komentarze (0)