Ze statystyk po meczu PGE Skra Bełchatów - Dynamo Moskwa jasno widać kilka słabości mistrzów Polski, które przesądziły o porażce w sobotnim półfinale Ligi Mistrzów. Po pierwsze Skra dysponowała słabszą od rywala siłą ataku. Ogółem polski zespół atakował ze skuteczności 47 proc., w porównaniu do 58 proc. skutecznością Dynama. W Skrze grę "ciągnął" Wlazły, natomiast w Dynamie siła ataku rozkładała się pomiędzy Semena Połtawskiego i Dante Amarala.
Co jest jednak najważniejsze Dynamo Moskwa aż 28 punktów w sobotnim spotkaniu zdobyło po kontrze, w porównaniu do 13 oczek wywalczonych w ten sposób przez Skrę. Drużyna z Rosji zagrała również skuteczniej blokiem, a także oddała rywalowi mniej punktów po błędach własnych.
Najlepiej punktujący:
Skra - 47 proc. skuteczności w ataku
Mariusz Wlazły - 25 pkt (60 proc. skuteczności w ataku)
Michał Winiarski - 13 pkt (39 proc. skuteczności w ataku)
Bartosz Kurek - 7 pkt (50 proc. skuteczności w ataku)
Dynamo - 58 proc. skuteczności w ataku
Semen Połtawski - 17 pkt (54 proc. skuteczności w ataku)
Dante Amaral - 17 pkt (59 proc. skuteczności w ataku)
Dmitrij Szczerbinin - 12 pkt (39 proc. skuteczności w ataku)
Najlepiej zagrywający:
Skra
Daniel Pliński - 1 pkt
Michał Winiarski - 1 pkt
Marcin Możdżonek - 1 pkt
Dynamo
Jurij Bierieżko - 1 pkt
Dmitrij Szczerbinin - 1 pkt
Przyjęcie:
Skra - 21 proc. "w punkt", 51 proc. pozytywnego
Dynamo - 22 proc. "w punkt", 48 proc. pozytywnego
Blok:
Skra - 6 pkt
Dynamo - 13 pkt
Punkty po błędach rywala:
Skra - 23 pkt
Dynamo - 30 pkt
Punkty zdobyte w kontrataku:
Skra - 15 pkt
Dynamo - 28 pkt