Tomaso Totolo pracował w Jastrzębskim Węglu tylko trzy miesiące, ale zdołał w tym czasie podbić serca polskich kibiców. W krótkim czasie odmienił on grę zespołu, który w sezonie 2006/2007 zdobył srebrny medal mistrzostw Polski.
Włoski szkoleniowiec nie zdecydował się jednak na pozostanie w Polsce, a wrócił do ojczyzny, gdzie przez ostatnie trzy lata prowadził Sisleya Treviso. W obecnym sezonie zajął z zespołem wysokie, 3. miejsce w Serie A. Chociaż działacze Sisleya natychmiast zaproponowali mu przedłużenie kontraktu, Totolo nie podjął jeszcze decyzji, czy zostanie w Treviso. Wszystko dlatego, że jak donosi portal plusliga.pl, włoski trener otrzymał ofertę pracy od dwóch klubów PlusLigi.
- Teraz czekam na telefon z Polski i na dalszy rozwój sytuacji. Chciałbym do was wrócić, bo odkąd miałem możliwość pracować nad Wisłą, traktuję Polskę jako swoją drugą ojczyznę - mówi szkoleniowiec, który nie ujawnia jednak, z jakimi klubami mógłby podjąć ewentualną współpracę.
Totolo został również drugim trenerem reprezentacji Holandii. Jako asystent Petera Blange ma pomóc Oranje w eliminacjach do mistrzostw Europy i w Lidze Światowej.