Bułgar z włoskim paszportem Hristo Zlatanov we Włoszech gra od 1992 roku. W tym czasie zwiedził sporo włoskich klubów jednak od 2003 roku jest wierny jednym barwom, klubu z Piacenzy, z którym w zeszłym roku zdobył mistrzostwo Włoch. Zlatanov, który ze względu na kontuzję nie pojawi się w pierwszej rozgrywek reprezentacyjnych nadal. Chce być wierny klubowi, który dla rozwoju jego talentu zrobił bardzo dużo.
- Do Włoch przyjechałem wiele lat temu jako młody chłopak i w Piacenzie tak naprawdę dorastałem i bardzo dużo się nauczyłem. W tym zespole miałem wzloty oraz upadki, dobre i złe chwile, były też momenty gdy wspólnie z kolegami podnieśliśmy się po upadku i zdobyliśmy Scudetto. Gdyby Piacenza miała rozpocząć nowy rozdział w swej historii, byłbym zaszczycony gdybym był częścią tego renesansu - powiedział Zlatanov dla włoskiego radia Air Gold.
Zlatanov należy do wąskiej grupy siatkarzy Serie A, którzy od dobrych kilku lat są wierni jednemu zespołowi. Do takich graczy należą także Samuele Papi z Sisleya Treviso, Wout Wijsmans z Cuneo oraz Mirko Corsano z Lube Banca Macerata.
