Ostatnia nadzieja na PlusLigę - przed pojedynkiem Jadar Radom - Trefl Gdańsk

Mało kto spodziewał się, że rywalem Jadaru Radom w batalii o ostatnie wolne miejsce w PlusLidze będzie Trefl Gdańsk. Co prawda, u progu sezonu w pierwszej lidze team Farta Kielce rozdawał karty, jednak w miarę upływu czasu to ekipa z Trójmiasta przejmowała inicjatywę i wydawało się, że do siatkarskiej elity wróci po roku banicji. Tymczasem dostała pstryczka w nos właśnie od kieleckiego rywala, który w meczach fazy play off pokonał ich w stosunku 3:2.

W tym artykule dowiesz się o:

W ekipie z Gdańska, rozdrażnionej porażką z Fartem, doszło do zasadniczej zmiany przed konfrontacją z Jadarem. Na miejscu pierwszego szkoleniowca zasiądzie bowiem nie Jerzy Strumiło, a Piotr Szulc, który posiada nawet reprezentacyjne doświadczenie.

Nic dziwnego, że radomianie do rywalizacji z Treflem przygotowują się niezwykle solidnie. Szkoleniowcy - Jan Such oraz Dominik Kwapisiewicz oglądali rywali w akcji na żywo podczas ich spotkań z Fartem. Dysponują nawet szeroką paletą materiałów video. - Dlatego Trefl nie powinien nas niczym zaskoczyć. Od soboty rozpoczynamy rywalizację i mamy jasny cel: zwycięstwo - podkreśla drugi trener zespołu Dominik Kwapisiewicz.

Co prawda, wielu siatkarzy radomskiego jedynaka w PlusLidze odczuwa już trudy długiego i dość rwanego sezonu, jednak największą bolączką teamu jest fakt, że z kontuzją zmaga się Wojciech Żaliński. Przyjmujący Jadaru na pewno znajdzie się w meczowej dwunastce. Czy jednak pojawi się chociaż na chwilę na parkiecie, wydaje się już wątpliwe. Decyzja w tej kwestii będzie jednak zależała od sytuacji na placu boju i samopoczuciu siatkarza w dniu meczów. W razie niedyspozycji, Żalińskeigo zastąpi Grzegorz Szumielewicz. Nie zmienia to jednak faktu, że w rywalizacji do trzech zwycięstw, radomianie są zdecydowanym faworytem i nie wyobrażają sobie innego rozwiązania, niż ich zwycięstwo.

Zarząd Klubu Jadar Radom zadecydował, że ceny biletów na każde ze spotkań barażowych zostaną obniżone o połowę. Tym samym za bilet na jeden mecz trzeba będzie zapłacić 5 zł (ulgowy) lub 10 zł (normalny). - Chcemy, żeby w naszej hali była gorąca atmosfera. Dlatego serdecznie zapraszamy wszystkich kibiców do dopingowania naszych zawodników w ostatnich meczach tego sezonu - podkreśla prezes klubu Tadeusz Kupidura. Jest to dość istotna informacja również dla kibiców z Gdańska, którzy zapewne stawią się w hali Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu.

Pierwszy pojedynek Jadaru z Treflem odbędzie się w sobotę 15 maja o godzinie 17. Drugi mecz zaplanowano na niedzielę. Początek również o godzinie 17.

Komentarze (0)