Po ubiegłotygodniowej porażce z Jedynką w Aleksandrowie Łódzkim rzesze fanów żeńskiej siatkówki w Radomiu drżało nieco o postawę ich pupilek w konfrontacji ze stołeczna ekipą. Obawy potwierdził pierwszy set, w którym proste błędy i brak koncentracji podopiecznych Stanisława Pieśniaka pozwoliły przechylić jego szale na stronę warszawianek. Wiatr w żagle akademiczki złapały w drugiej partii, gdy przy stanie 5:7 po ataku Karoliny Pawłowskiej zwyciężyły najdłuższą wymianę w spotkaniu. Co prawda nie osiągnęły nagle pułapu reprezentacyjnego, jednak namiastka zaprezentowanych umiejętności pozwoliła im triumfować w trzech kolejnych setach i w całym meczu 3:1. - I co by nie mówić o naszej postawie, zdobyłyśmy trzy punkty. I w tej chwili powinniśmy się z tego cieszyć - podkreśliła Justyna Markowska, która po dłuższej przerwie zaprezentowała się po raz pierwszy przed własną publicznością.
AZS POLITECHNIKA - SPARTA WARSZAWA 3:1 (20:25, 25:21, 25:19, 25:23)
AZS: Nadziałek, Frużyńska, Jaroszek, Pawłowska, Januszewska, Kucharska, Dobosz (libero) oraz Gnyś, Smykiel, Majkusiak, Markowska.
Sparta: Baranowska, Stępień, Petrykowska, Polak, Chajzer, Mielczarek, Wojtkowska (libero), Piekut, Majewska, Szczurowska.