Nowy zawodnik rzeszowskiego klubu to syn Wojciecha Baranowicza, byłego reprezentanta Polski. Michał Baranowicz nigdy nie występował w polskiej lidze. Jest wychowankiem włoskiego klubu z Cuneo, a ostatnio grał w serie B w zespole Sargas Crema. Baranowicz jest kapitanem młodzieżowej reprezentacji Włoch, a ostatnio znalazł się w seniorskiej kadrze na Ligę Światową.
- Obecnie Polska to jedno z najlepszych miejsc do gry w siatkówkę. Chodzi tu i o poziom rozgrywek i o licznych kibiców. Otrzymałem propozycję od trenera Travicy i pomyślałem to dla mnie cudowna szansa. Rzeszów to przecież obecnie bardzo znany i mocny zespół - powiedział w rozmowie z Polskim Radiem Rzeszów, 21-letni siatkarz.
Michał Baranowicz po polsku zna na razie tylko kilka słów, ale obiecuje, że szybko nauczy się naszego języka. Z Asseco Resovią związał się dwuletnią umową. O miano pierwszego rozgrywającego będzie rywalizował z Ivanem Iliciem.
- Do kadry włoskiej nie powołuje się zawodników, którzy nie posiadają umiejętności. Baranowski to wysoki zawodnik ze świetną zagrywką, dobrze pracuje w bloku, precyzyjnie zagrywa. Jest to młody i perspektywiczny siatkarz. Był on obserwowany przez cały sezon przez trenera Travicę i był naturalną alternatywą dla Pawła Zagumnego, który nie raczył udzielić nam odpowiedzi we wskazanym terminie, więc natychmiast sfinalizowaliśmy transfer Michała do naszego zespołu - powiedział wiceprezes rzeszowskiego klubu Bartosz Górski.
Baranowicz to trzeci nowy gracz Asseco Resovii. Wcześniej z klubem znad Wisłoka związali się atakujący Tomasz Józefacki i Rafał Buszek.